Krwi, zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa nadal brakuje. Wszyscy, którzy byli gotowi podzielić się tym cennym darem, otrzymali ku temu dodatkową okazję. Zbiórka krwi była jednym z punktów tegorocznego piotrkowskiego finału WOŚP. - Razem z mężem oddajemy krew regularnie, staramy się robić to co 3 miesiące. W tak szczególnym dniu jak ten dzisiejszy, robimy to z myślą o dzieciaczkach, ale również wolontariuszach, którzy tak bardzo się poświęcają. Robimy to z wielką radością, starając się w ten sposób również jakoś pomóc - powiedziała nam pani Małgorzata.
- od 17 lat jestem honorowym dawcą krwi. To, że dzisiaj mamy kolejny finał Orkiestry również ma swoje znaczenie, bo od 4 lat biorę udział w każdej akcji krwiodawstwa, organizowanej w ramach WOŚP. Oddawanie krwi jest tym ważniejsze że aktualnie zmagamy się z epidemią koronawirusa, a to sprawia że krwiodawców jest po prostu mniej - dodaje pan Marek.
Akcja została zorganizowana w punkcie pobrań Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Piotrkowie Trybunalskim. Kolejna "ponadprogramowa" okazja by oddać krew, nadarzy się już w Walentynki, kiedy punkt będzie czynny między 9.00 a 13.00.