8 grudnia piotrkowscy policjanci otrzymali informację o kradzieży konsoli do gier z pomieszczeń klasztornych. Około godziny 16 kamera monitoringu zarejestrowała wchodzącego do świetlicy mężczyznę i moment, kiedy złodziej z łupem pod pachą ucieka przez podwórko. Z konsoli korzystały dzieci odwiedzające świetlicę.
- Mundurowi natychmiast wytypowali sprawcę – mówi oficer prasowy komendy policji w Piotrkowie. - 10 grudnia po południu funkcjonariusze Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zapukali do drzwi mieszkania, gdzie miał ukrywać się sprawca. Typowanie było trafione.
37-letni piotrkowianin trafił policyjnej celi. Okazało się, że podejrzany ma na koncie również kradzieże rowerów. Dostał już zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna działał w warunkach recydywy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.