Spłonęła znaczna część budynku oraz konstrukcja dachu. Na miejscu pracowało osiem zastępów straży pożarnej.
- Znacznym uszkodzeniom uległ budynek wraz z wyposażeniem, które stanowiły przede wszystkim artykuły gospodarstwa domowego. Spłonęły także większość dachu i izolacja termiczna. Strażacy wynieśli z budynku sześć pustych butli po gazie - poinformował st. kpt. Piotr Kaźmierczak z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.
Akcja trwała ponad trzy godziny, była bardzo utrudniona ze względu na duży mróz. Za przypuszczalną przyczynę pożaru uznano uszkodzenie instalacji elektrycznej, ale w tej sprawie prowadzone będzie dochodzenie. Lokal nie był użytkowany zimą.
Nikomu nic się nie stało.