Tegoroczna edycja miała rekordowy zasięg. Aż 58 rodzin z Piotrkowa i powiatu otrzymało pomoc. Paczki trafiły także do wielu osób starszych i samotnych.
-Dostałam sportowe buty i torbę, dużo ubrań i kosmetyków. Jestem bardzo szczęśliwa. Najbardziej ucieszyłam się z butów, bo uprawiam sport. Skaczę i biegam krótkie i długie dystanse - opowiada Karolina, która wraz z tatą, Krzysztofem, skorzystała ze wsparcia. - Bardzo się cieszę, że są wśród nas tacy dobrzy ludzie. Jestem wzruszony, zwłaszcza kiedy patrzę na radość córki. Kiedy ona jest zadowolona, to ja także. Wychowuję ją sam, czasem jest nam ciężko, ale dzięki takim akcjom czekają nas wyjątkowe święta - dodaje Krzysztof.
Paczkę dla rodziny przygotowali piotrkowscy szczypiorniści i szczypiornistki. - To ogromna radość oglądać, jak potrzebujące osoby rozpakowują prezenty i cieszą się z nich. Co roku bierzemy udział w Szlachetnej Paczce i co roku jest to wyjątkowe przeżycie - komentowali zawodnicy klubu MKS Piotrkowianin, Adam Pacześny i Roman Požarek.
Tegoroczna edycja nie była wolna od problemów, Oskar Kuliński woli je jednak nazywać wyzwaniami. - Dwoje darczyńców, mimo wcześniejszych deklaracji, nie pojawiło się w magazynie z darami. Zareagowaliśmy szybko i wybrane przez nich rodziny i tak otrzymały pomoc, ale takie sytuacje pokazują jak ważna jest odpowiedzialność za drugiego człowieka.
Magazyn logistyczny Szlachetnej Paczki jak co roku mieścił się w filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Część studentów aktywnie działała także w Drużynie W.