Decyzją sądu I instancji lekarz został skazany na grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych, czyli 5 tys. zł. Sąd Okręgowy uwzględnił stanowisko prokuratury i uznał, że konieczna jest zmiana kwalifikacji czynu na przestępstwo z umyślnym zamiarem narażenia pacjenta na utratę zdrowia. Dotychczas lekarz sądzony był za działanie nieumyślne, dlatego wymierzona mu kara była - jak podkreśla pełnomocnik poszkodowanego, Maria Roman - rażąco łagodna.
-Domagamy się, żeby oskarżony poczuł ciężar swojej winy. W interesie społecznym leży, aby już nikogo nie skrzywdził - dodaje.
Paweł Kowara w styczniu 2013 r. trafił do Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Kopernika w Piotrkowie z raną po ukłuciu widłami. Lekarz źle oczyścił ranę i nie podał antybiotyku. W wyniku zakażenia kilka dni później doszło do amputacji kończyny na wysokości uda.
Sprawa zostanie rozpatrzona ponownie przez Sąd Rejonowy, tym razem jako przestępstwo popełnione umyślnie.
- Wigilia dla osób samotnych w SWPA "PAŁACYK"
- Tradycyjna szopka w Klasztorze oo. Bernardynów w Piotrkowie
- Potrącenie rowerzysty w Piotrkowie
- Nikodem i Maja w Piotrkowie. Aleksander i Laura w Bełchatowie
- Sześć zarzutów kradzieży dla 34-latka
- Łódzkie z rekordowym budżetem
- Wypadek w Milejowie, kolizja w Kamocinie
- Wygrana z programu "Jaka to melodia?" przekazana na leczenie Patryka Wysmyka
- Wszyscy to odczujemy. Co dalej z kompleksem energetycznym Bełchatów?