Burza zaczęła się ok. godz. 20-tej i trwała trzy minuty. Silny wiatr uszkodził lub pozrywał dachy w 35 budynkach mieszkalnych oraz 17 gospodarczych. Nie było prądu i wody. Nie działały również telefony komórkowe. Powołano sztab kryzysowy.
Straż pożarna przez całą noc udrażniała drogi i zabezpieczała dotknięte nawałnicą posesje. W jednym przypadku strażacy z OSP musieli usunąć aż 8 powalonych drzew by móc dotrzeć do poszkodowanych. Pomagali również sąsiedzi, zwłaszcza w kilku przypadkach gdzie właściciele uszkodzonych domów wyjechali na wakacje.
Na terenie gminy ucierpiało 11 miejscowości :
Gorzkowice, Bujniczki, Kolonia Bujniczki, Gościnna, Plucice, Kolonia Plucice, Kolonia Gorzędów, Wola Kotkowska, Kolonia Kotków, Ryszardów i Bujnice Wieś.
W Gorzkowicach największe szkody wystąpiły na ulicach:
Warszawska, Zielona, 1000-lecia, 3-go Maja, Wysoka, Działkowa, Przedborska, Rynek, Kościelna, Polna, Przemysłowa, Częstochowska.
Większość z zabudowań jest tylko częściowo uszkodzona. Żaden z budynków, które ucierpiały w 2008 r. nie został zniszczony.
Po ubiegłorocznej trąbie powietrznej gmina wyciągnęła wnioski. Urząd dysponował odpowiednią ilością plandek do zabezpieczenia dachów i agregatów prądotwórczych, dzięki którym już po godzinie przywrócono wodę w kranach. Nie było potrzeby korzystania z zapasów magazynu kryzysowego. Od rana w teren ruszyły cztery komisje oceniające straty. Stan obiektów sprawdzał nadzór budowlany. - W tej chwili możemy mówić o czterech katastrofach budowlanych czyli o takich miejscach gdzie poważnemu naruszeniu uległa cała konstrukcja - mówi Tomasz Binek, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Piotrkowie.
Większość uszkodzonych domów była ubezpieczona. Pojawili się już pracownicy firm ubezpieczeniowych. Niestety nie wszyscy właściciele wykupili polisy. Ci mogą liczyć jedynie na pomoc gminy lub rządu.
Nawałnica pozrywała linie energetyczne. Przez całą noc nie udało się skontaktować z ŁZE.
- Ekipy z zakładu energetycznego pojawiły się dopiero następnego dnia - postawę energetyków krytykują członkowie sztabu kryzysowego z wójtem Alojzym Włodarczykiem na czele. Część gminy ma już prąd. Nadal trwają prace przy naprawie linii średniego i niskiego napięcia.
Duże zniszczenia są również na Starym Cmentarzu. Wiatr powyrywał z korzeniami kilka drzew. Uszkodzonych jest ponad 20 grobów.
Akcję zabezpieczania budynków zakończono ok. godz. 13-tej. W Urzędzie Gminy zwołano sesję nadzwyczajną. Radni jednogłośnie uchwalili zmiany w budżecie przekazując na pomoc poszkodowanym 100 tys, złotych. Zasiłek dla jednego gospodarstwa wyniesie do 1500 zł.
Od poniedziałku zacznie pracować specjalna komisja, która na podstawie dokumentów i opinii rzeczoznawców przyznawać będzie wielkość wypłat. Wstępnie straty oszacowano na milion złotych.
