Na Rawitę skarżą się byli pracownicy i uczniowie. Z przekazywanych informacji wynika, że w Rawicie może nie być realizowana podstawa programowa. Takie podejrzenia w stosunku do dwóch przedmiotów, wf. i informatyki, wizytatorzy kuratorium nabrali już wcześniej, w czasie marcowej kontroli. Teraz dają sobie dwa tygodnie na zweryfikowanie nowych sygnałów i przygotowanie protokołu z dotychczasowych wizytacji placówki, która nie cieszy się dobrą opinią KO.
Zastrzeżenia do działalności szkół Rawita ma także Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi, której poskarżył się maturzysta. Jak twierdzi, tamtejsza dyrekcja miała mu odmówić zorganizowania egzaminu. Jeżeli podejrzenia się potwierdzą, szkołom Rawita grozi odebranie praw placówki publicznej.
(kw) POLSKA Dziennik Łódzki