ODA zaprasza na wystawę

Środa, 02 kwietnia 20140
Ośrodek Działań Artystycznych w Piotrkowie zaprasza na wystawę: "Andrzej Różycki i Adam Rzepecki, Drogi wyjścia i dojścia… fotografia, malarstwo, obiekty z lat 1968-2014". Wystawa odbędzie się 3 kwietnia o godzinie 18.00 w ODA przy ul. Dąbrowskiego 5. Kurator wystawy: Krzysztof Jurecki.
ODA zaprasza na wystawę

Andrzej Różycki i Adam Rzepecki. Drogi wyjścia i dojścia. Fotografie, malarstwo, obiekty z lat 1968-2014
Pokaz ten ma także tytuł alternatywny i bardziej ironiczny: Andrzej Różycki i Adam Rzepecki. Drogi wyjścia i dojścia. Prace z tapczana (Rzepecki) i z korytarza (Różycki)… Tym tytułem również można się posługiwać, gdyż twórczość obu artystów, ciągle młodych duchem, pełna jest swoistej rubasznej ironii wobec życia. Wyjaśnię dodatkowo, że większość zdjęć Adama znajduje się w tapczanie, a część prac Andrzeja stoi na korytarzu oraz spakowana jest w teczkach.

Ale do rzeczy. Ekspozycja dwóch twórców: Andrzeja Różyckiego (Łódź) i Adama Rzepeckiego (Kraków) podejmuje problem „mistrz” i „uczeń”, ale nie formułuje go dogmatycznie, ukazując wspólną atmosferę końca epoki Edwarda Gierka i stanu wojennego, który okazał się także czasem zabawy, wygłupu i wielu niewyartykułowanych działań. Sztuka Różyckiego, ale tylko jej cześć dotycząca analizy medium fotograficznego z okresu lat 70. i poszukiwania w żywiole życia, bez uczęszczania na wykłady i korekty, była długą lekcją dla Adama Rzepeckiego i innych artystów z grupy Łódź Kaliska od końca lat 70. do początku 80. Może ten moment fascynacji Różyckim trwa do dziś, choć jest skryty i niejawny? Ostatnie prace Rzepeckiego pt. Droga śmierci (2013) dotyczą konceptualno-dokumentalnych rozważań nad kresem, co jest także bardzo ważnym aspektem działalności Andrzeja Różyckiego, a wcześniej Zofii Rydet (cykl Nieskończoność dalekich dróg).


W końcu lat 70. Różycki był nie tylko jedynym artystą akceptowanym i uznawanym za „mistrza” przez grupę młodych twórców, z których powstała Łódź Kaliska w roku 1979, ale również był otwarty na żart, absurd, łączenie jej z tradycją konceptualizmu, jak sam realizował to od początku lat 70. Czuł się młodym i przede wszystkim towarzysko związany był z tym ugrupowaniem i z nową formułą z lat 80., jak była Kultura Zrzuty (koniec 1981-1990), która wpisała się w ciąg zdarzeń od czasów legendarnej już grupy Zero 61.

Ale Różycki w nietypowym stylu, inspirowanym od lat fotograficznymi monidłami, łączącym specyfikę modernistyczną, czyli progresywną z wyjątkowo ciekawym pod względem filozoficzno-antropologicznym analizowaniem i przywoływaniem problematyki sacrum, podejmuje specyficzną rywalizację między nowoczesnym „ja” a strefą sacrum.

Ekspozycja pokazuje prace powstałe od końca lat 60. do chwili obecnej. Ważne jest akcentowanie świadomego wychodzenia z modernistycznej koncepcji, jednolitej stylistycznie fotografii, ku jej uzupełnieniu interwencjami lub przekroczeniu na korzyść malarstwa, obiektów i prac o charakterze performatywnym, aby ukazać kontekst dla twórczości fotograficznej i filmowej.


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (0)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Na tym forum nie ma jeszcze wpisów
reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat