- Starostwo Powiatowe zwróciło się do nas z prośbą o dofinansowanie remontu tej drogi powiatowej. Na ten cel otrzymało kwotę ok. 150 tys. zł z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Swój udział, jaki zadeklarowało, to kwota 198 tys. zł i o podobny udział wystąpiło również do nas – mówił podczas sesji wójt Roman Drozdek. – Uważam, że powinniśmy dofinansować remont tej drogi, ponieważ pomimo że jej zarządcą jest powiat, to mieści się ona na terenie naszej gminy. Od jakiegoś czasu panuje taki zwyczaj Starostwa Powiatowego, że jeżeli wchodzi z budową na teren danej gminy, to uzależnia wykonanie inwestycji od partycypowania w kosztach przez lokalny samorząd – mówił wójt.

Tak było i w tym przypadku. Wcześniej radni mieli informację, że ten udział ma wynieść 100 tys. zł. – Ale tuż przed sesją otrzymaliśmy sygnał od Starostwa, że proszą, aby tych pieniędzy dołożyć więcej. Dodatkowo jeszcze 98 tys. zł. Wysupłaliśmy więc z budżetu, co się dało. Pieniądze, które przekażemy na udzielenie tej pomocy, pochodzą z dróg gminnych. Miejmy więc świadomość, że w zakresie infrastruktury drogowej dotyczącej naszych dróg w tym roku po prostu będzie biednie – tłumaczył przed podjęciem uchwały wójt Roman Drozdek. – Pozostawiliśmy kwotę ok. 300 tys. zł na budowę drogi gminnej w Poraju i musimy to zadanie zrealizować z tego względu, że również dostaliśmy dotację w wysokości 110 tys. 400 zł z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.

Wcześniej gmina już wydała sporą kwotę na drogę w Parzniewicach. – Było to 70 tys. zł na położenie podbudowy. To było wykonane w 100% z funduszy gminy – przypominał wójt.
- Z tej drogi będą korzystać nasi mieszkańcy – przekonywał do propozycji dofinansowania Starostwa radny Gaworczyk.

- Mamy zgadzać się na wszystko? – pytał z kolei radny Plich. – Damy dotację dla powiatu, ale kosztem naszych gminnych dróg. Remonty naszych dróg znowu będziemy przesuwać na kolejne lata. Jeśli mamy dać jakąś dotację, to nie mówię, że nie, ale dajmy połowę tego, co powiat chciał na początku, czyli 50 tys. zł, a nie 198 tys. Powiat chce, żebyśmy budowali ich drogi, a my ze swoimi musimy czekać?

Radna Joanna Sala, przewodnicząca Komisji Samorządowej, Oświaty, Kultury i Sportu RG pytała z kolei, skąd gmina weźmie dodatkowe 98 tys. (do wcześniej planowanych 100 tys.) na dofinansowanie przebudowy drogi. Na to pytanie odpowiedział skarbnik gminy Wiesław Jagiełło. – Jeśli chodzi o drogę powiatową w Parzniewicach – nie ma wyjścia. Jeśli nie damy tych pieniędzy (198.566,83 zł), powiat zrezygnuje z realizacji zadania. Mamy nadzieję, że po przetargu będzie to dużo taniej. Skąd weźmiemy pieniądze? Mieliśmy w budżecie 200 tys. przeznaczonych na odszkodowania za przejęcie gruntów rolnych. Z tych 200 tys. do dziś wykorzystaliśmy 32 tys. i wszystko wskazuje na to, że ta rezerwa jest znaczna. Na drogę weźmiemy właśnie z tych pieniędzy.

O poparcie dla pomysłu prosił też kolegów radnych Jerzy Krzesiński, radny z okręgu obejmującego Parzniewice.
Ostatecznie radni zdecydowali się dofinansować powiat przy remoncie drogi Bukowa – Parzniewice Duże kwotą ponad 198,5 tys. zł. - Cieszymy się, że dzięki przychylności Rady Gminy Wola Krzysztoporska będzie można przeprowadzić przebudowę 2-kilometrowego odcinka drogi Bukowa – Parzniewice – mówi wicestarosta piotrkowski Grzegorz Adamczyk. – Gdyby nie taka forma pomocy samorządów gminnych, powiatu piotrkowskiego nie byłoby stać na remonty dróg powiatowych, bowiem środków wystarcza jedynie na bieżące utrzymanie dróg. Taka wzajemna współpraca jest również wysoko oceniana przez Urząd Marszałkowski, który dołoży do inwestycji 157 tysięcy złotych z programu przebudowy dróg dojazdowych do pól. Gmina i powiat poniosą taki sam koszt po 198,5 tysiąca złotych. Jeśli uda się szybko podpisać umowę z samorządem województwa i gminą Wola Krzysztoporska, to droga powinna być gotowa do końca wakacji.

Anna Wiktorowicz