Dwudziestu młodych adeptów Street Artu za pomocą własnej wyobraźni i puszek z farbą zinterpretowało wiersz Juliana Tuwima „Pstryk”.
W minioną sobotę, 22 czerwca w Bełchatowie w parku noszącym miano Rodziny Helwigów odbyła się kolejna odsłona projektu „Graffiti – sztuka miasta”. Dwudziestu najzdolniejszych bełchatowian, uczestników akcji wykonało murale, będące ich artystyczną interpretacją wiersza Juliana Tuwima „Pstryk”. Kolorami, które zdominowały dzieło malarskie były barwy Bełchatowa, czyli brunatny, czerwony, pomarańczowy i biały. Organizatorami projektu był Łódzki Dom Kultury i Stowarzyszenie „Na co dzień i od święta”.
– To jest już czwarta edycja projektu. Co roku malujemy w trzech miastach w województwie. Ponieważ dotąd w Bełchatowie nie malowaliśmy, dlatego w tym roku przyjechaliśmy do tego miasta i działamy – mówiła Katarzyna Tośta, koordynator projektu. – Tegoroczna edycja „Graffiti – sztuka miasta” jest poświęcona, zgodnie z obchodami Roku Tuwimowskiego, Julianowi Tuwimowi i odbywa się pod hasłem „Malujemy z Tuwimem”. W każdym z miast interpretujemy inny wiersz Tuwima. Bełchatów jest wyjątkowy, ponieważ ilustrujemy wiersz „Pstryk”, którego tematyka wpisuje się idealnie w tematykę Bełchatowa związanego z energią, z kopalnią i jest jeszcze jedna ważna rzecz – Bełchatów ma nową identyfikację wizualną, nową kolorystykę i właśnie ją wykorzystujemy. Powiem więcej, określona, wąska gama kolorystyczna nie jest ograniczeniem, jest tutaj brunatny kolor symbolizujący węgiel brunatny, ale są też odcienie oranżu, czerwień, biel, a więc te wszystkie barwy, za pomocą których możemy namalować energię elektryczną, światło, prąd.
Uczestniczący w sobotniej akcji młodzi bełchatowianie chętnie wyjaśniali, dlaczego zdecydowali się wziąć w niej udział, i tłumaczyli, co im przyniosła owa inicjatywa artystyczna. – Staram się rozwijać swoje talenty artystyczne i biorę udział w różnych projektach. Kiedy usłyszałam o tych warsztatach, postanowiłam wziąć w nich udział, by poznać coś nowego - mówiła Zuzanna Klupa. – Tutaj jest świetnie, super zabawa, można poznać mnóstwo ciekawych ludzi, nauczyć się czegoś nowego. Zdecydowanie lepiej posiedzieć sobie tutaj, pomimo tych wszystkich komarów, niż przed komputerem – dodawały Aneta Mateja i Julia Graczyk.
Artystyczne zadanie, przed jakim stanęli młodzie ludzie wbrew pozorom do prostych nie należało. – Trudna sprawa, bowiem musimy połączyć wiele stylów w jednym projekcie. Zawęziliśmy gamę kolorystyczną, co nam pomaga ujednolicić tę pracę i nawet ten „Pstryk” pasował nam do tego kolorystycznie i tematycznie. Najważniejsza rzecz w Street Arcie, to jest to, że projektujemy zawsze trzy razy, najpierw w głowie, później na papierze, a na koniec przychodzimy do ściany, która wygląda zupełnie inaczej – mówił Bartosz Sasiński.
- Bełchatów to świetne miasto na realizację tego typu projektu. Odnaleźliśmy tutaj grupę bardzo uzdolnionej młodzieży, która bardzo chętnie włącza się we wszystkie działania artystyczne, rozwijają się ze spotkania na spotkanie, i dzisiaj widzimy, jak pięknie pracują z artystami przy ścianie, a wcześniej mieli możliwość uczyć się pod nadzorem naszych artystów na warsztatach, na małym formacie – dodała Joanna Pakulska ze Stowarzyszenia „Na co dzień i od święta” z Łodzi.
W tym roku, podobnie jak i poprzednich latach projekt „Graffiti – sztuka miasta” wsparł minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bogdan Zdrojewski. – Gdyby nie minister Zdrojewski pewnie by tego projektu nie było, nie byłoby pierwszej, drugiej, trzeciej i tej czwartej edycji, bowiem projekt jest bardzo drogi, ale również bardzo edukacyjny i pożyteczny. Możemy już powiedzieć, że wraz z dzieciakami tworzymy już taką regionalną, wojewódzką rodzinę graficiarzy – podsumował bełchatowską edycję akcji Jacek Sokalski, dyrektor Łódzkiego Domu Kultury. – Dzieciaki z nami jeżdżą od miasta do miasta, chętnie uczestniczą w zajęciach i wydaje mi się, że mniej jest tego „mazania” po ścianach. Ten projekt pozwala również wyłapać takie uzdolnione artystycznie perełeczki, dzieciaki, które często gdzieś tam po podwórkach malują bez kontroli, a u nas malują po wcześniejszym wprowadzeniu teoretycznym, i już wiedzą, że to nie musi być wandalizm, a pożyteczna działalność, nawet sztuka i kultura przez duże S i przez duże K.
Bełchatowscy graficiarze pracowali od godziny 10 do 18. Wielki finał tegorocznej edycji „Graffiti – sztuka miasta” odbędzie się 13 lipca w Łodzi, a wezmą w nim udział najlepsi uczestnicy warsztatów z Bełchatowa, Tomaszowa i Pabianic, miast do których w tym roku zawitał projekt.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu