Zarówno władze Piotrkowa jak i władze poszczególnych gmin powiatu piotrkowskiego prawie w ogóle nie korzystają z instrumentu, jakim jest tzw. praca społecznie użyteczna.
- W minionym roku z takiej formy aktywizacji bezrobotnych skorzystano zaledwie dziewięć razy. Praca społecznie użyteczna to forma pracy skierowana do osób zarejestrowanych w PUP i korzystających ze świadczeń pomocy społecznej. Jeszcze kilka lat temu wspólnie z opieką społeczną tworzyliśmy spory front takich robót. Organizatorem pracy jest gmina. Wymiar czasu pracy to dziesięć godzin tygodniowo. To świetny instrument do weryfikacji, kto radzi sobie w życiu, komu się chce, a komu się nie chce pracować - mówi Henryka Gawrońska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Piotrkowie.
O wiele częściej aktywizowano w ten sposób bezrobotnych w powiatach tomaszowskim i bełchatowskim. Prace społecznie użyteczne podjęło tam odpowiednio 196 i 149 osób.
(Strefa FM)
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka