34-letni mieszkaniec Tomaszowa, który kierował daewoo tico miał w organizmie 2,6 promila alkoholu. Daewoo którym kierował wjechało w radiowóz. Policjanci wyjeżdżali z ul. Św. Antoniego, jechali wolno, kiedy nagle poczuli uderzenie w tył samochodu. Policjanci zatrzymali radiowóz, daewoo również się zatrzymało. Gdy kierowca tico wytoczył się z pojazdu od razu oświadczył policjantom, że jest pijany i że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, bo zostało mu już wcześniej zatrzymane. Kierowca daewoo trafił do tomaszowskiego szpitala. Postępowanie prowadzą policjanci z Tomaszowa, natomiast rekordzistą wśród zatrzymanych pijanych kierowców był zatrzymany w sobotę w Chociwiu 43-letni mieszkaniec pow. tomaszowskiego, mężczyzna kierował rowerem mając w organizmie ponad trzy promile alkoholu.
- Wielkie sprzątanie okolic Bugaja
- DOFE w Łódzkiem. Świętujemy 20-lecie Polski w UE
- Kolejna gwiazda wystąpi w Sulejowie
- Dwie osobówki i laweta zderzyły się na autostradzie
- Wielkie greckie praktyki zawodowe
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja w Piotrkowie rozdawała odblaski
- "Musimy być w samym centrum podejmowania decyzji". Marek Belka z wizytą w Piotrkowie
- Dni Europy w Mediatece 800-lecia