Michał Rżanek
samorządowiec, w latach 1990–1996 prezydent Piotrkowa Trybunalskiego, obecnie prezes Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji

wpisów

Odwaga
Czwartek, 09 sierpnia 2012
Jedną z ważniejszych cech szefa jest odwaga. Nie należy jej mylić z brakiem rozsądku albo z heroizmem, bo nie w tym rzecz w naszej codziennej pracy. Myślę o odwadze cywilnej. Odwadze w stosunku do swoich przełożonych, klientów i władz lokalnych oraz o tej, która powinna występować najczęściej, czyli wobec podwładnych. Mając za sobą doświadczenie pracy w różnych strukturach, nietrudno wyciągać wnioski.

Jesteśmy powołani do tego, by realizować politykę tych, którzy nas powołali. Nie oznacza to jednak, że nie możemy mieć swojego zdania. Wręcz przeciwnie. Właściciel ma prawo do realizacji własnych koncepcji przy pomocy firmy. Nie może to jednak oznaczać działania na szkodę firmy. I tu potrzebna jest odwaga. Odwaga, by o tym mówić. Nie mam tu na myśli oczywistego działania na szkodę firmy, bo takimi przypadkami zajmują się już specjalnie do tego celu powołane organa. Myślę tu raczej o odwadze mówienia prawdy w oczy właścicielom, jeżeli nie zdają sobie do końca sprawy z podejmowanych przez siebie decyzji bądź ze skutków zaniechania działań. To właśnie na szefach firm ciąży odpowiedzialność za informowanie swoich właścicieli i przełożonych o takich przypadkach. Nie po to powołani, żeby w spokoju i błogości trwać na stołku, lecz po to, by brać odpowiedzialność za firmę. Nie trzeba specjalnie wiele odwagi, by o tym mówić wprost swoim szefom. Zawsze jednak istnieje obawa o narażenie się. Ale m.in. za to im płacą – żeby się narażać. Narażać się dla dobra firmy, którą kierują.

Trzeba mieć również odwagę, by klientom, którzy często domagają się tego, za co płacą, przekazać, czego mogą oczekiwać, a czego nie. Trzeba mieć też odwagę, by otwarcie powiedzieć, że coś “naknociliśmy”, i przeprosić. Często jest tak, że w firmach wytwarzany jest mit własnej nieomylności. Otwarcie firmy na dialog z klientem jest wyzwaniem obecnego czasu. Często trudno jest przekonać naszych współpracowników do zmiany nastawienia do klienta. Takiej zmiany, by z Petenta stał się Klientem. To ważne, ale do tego potrzeba m.in. odwagi.

W zakresie funkcjonowania gminy i jej majątku, często mieszamy pojęcie właściciela z pojęciem władz lokalnych. Tutaj jednak należy wyraźnie rozgraniczyć ich role. To właśnie władze lokalne ograniczają lub dają możliwość rozwoju firm. Czasami, niestety, swoimi decyzjami ograniczają możliwość właściwego funkcjonowania firm. I wtedy właśnie potrzebna jest odwaga. Odwaga, by to jasno i wyraźnie wszystkim powiedzieć.

I właśnie dlatego na szefach spoczywa odpowiedzialność za jasne i otwarte wyrażanie opinii o kształtowaniu przyszłości firm. Są oni przecież odpowiedzialni za to, jak cały ten interes będzie funkcjonował nie tylko dzisiaj, lecz również wtedy, gdy ich już nie będzie. Trzeba odwagi, by mówić prawdę nawet wówczas, gdy nikt nie chce jej słuchać.


Pozostałe felietony autora:
 Biblioteka
 Inteligentne miasto
 Niemożność
 Prognozy
 Fora

Komentarze (1)
tutaj
~tutaj (Gość)
16.08.2012 06:25

Przepraszam najmocniej, ale nic z tego nie rozumiem. Ogólniki i, jak to mało grzecznie mówią dzieciaki: "Sranie w banie w porcelanie".

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat