Do trzech wypadków drogowych doszło w miniony weekend na drogach powiatu piotrkowskiego. Na szczęście nikt nie zginął, ale cztery osoby z licznymi obrażeniami trafiły do szpitala. Policja zatrzymała również pięciu nietrzeźwych kierowców.
1380 paczek papierosów różnych marek oraz dwie butelki spirytusu rektyfikowanego bez polskich znaków akcyzy odebrali 57-letniej Ormiance bełchatowscy policjanci oraz funkcjonariusze łódzkiej Izby Celnej w wyniku przeprowadzonych działań kontrolnych na targowisku w Bełchatowie.
Chociaż byli upojeni alkoholem to jeszcze było im mało. Ponad trzy promile wydmuchali w policyjny alkotest dwaj mieszkańcy Tomaszowa, którzy włamali się do sklepu kradnąc alkohol i papierosy. Wpadli na gorącym uczynku.
Blisko trzy promile alkoholu we krwi miał kierowca audi, który w nocy zasnął na przejeździe kolejowym w Piotrkowie. To jeden z pięciu nietrzeźwych kierujących zatrzymanych w miniony weekend przez piotrkowską drogówkę.
Kierowca busa przewozi pasażerów prawdopodobnie pod wpływem alkoholu - taką informację otrzymała dziś rano policja w Piotrkowie. Jak się okazało te podejrzenia były prawdziwe. Na jednej z tras podmiejskich funkcjonariusze zatrzymali 38-letniego kierowcę busa, który miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Co więcej, piotrkowianin nie miał uprawnień do przewożenia osób.
Kompletnie pijanego kierowcę, zatrzymali nad ranem na ulicy Roosevelta policjanci z piotrkowskiej drogówki. Jak się okazało mężczyzna miał sądownie orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany.
Z urazem kręgosłupa i ogólnymi obrażeniami ciała trafił do tomaszowskiego szpitala 41-letni mężczyzna, który wtargnął na jezdnię wprost pod nadjeżdżający samochód. Pieszy był pod wpływem alkoholu.
Wypadek, kilka kolizji drogowych oraz zatrzymani pijani kierowcy to bilans poniedziałku na piotrkowskich ulicach.
Pijani rodzice opiekowali się swoja 2,5 letnią córeczką. Dyżurnego piotrkowskiej komendy o niepokojących podejrzeniach około 21.30 powiadomili czujni sąsiedzi. Z informacji wynikało, że nietrzeźwi rodzice opiekują się małym dzieckiem.
Beczki z nielegalnym alkoholem stanęły w płomieniach w jednym z domów w Czarnocinie. Spłonęło pomieszczenie gospodarcze służące za rozlewnię. Policja zabezpieczyła ponad dwa tysiące litrów alkoholu.