- Ile miał? Prawie 2 promile? To nieprawdopodobne - dziwią się mieszkańcy małych Kaszewic w niewielkiej gminie Kluki, położonej około 10 kilometrów od Bełchatowa. Wieść o pijanym w sztok 11-latku, znalezionym na placu przy kościele w Kaszewicach, wprowadziła ich w osłupienie i do granic zbulwersowała.
Deklaracje, że będzie lepiej i będzie pomoc, to na razie wszystko, na co mogą liczyć mieszkańcy Domu Seniora należącego do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Na początek dobre i tyle...
Miało być ozdobą piotrkowskiej Resursy Rzemieślniczej. Od lat jest jednak „schowane” przed oczami ciekawskich. Jego odsłonięcie było jednym z największych, jeśli nie największym, świętem w dziejach Piotrkowa. W latach PRL-u ówczesna władza pozbawiła je... tożsamości.
Przed radiowym mikrofonem stanęli 53 lata wcześniej, nim w Piotrkowie powstała lokalna rozgłośnia. Byli pierwszymi piotrkowianami grającymi na żywo koncert, który mogła usłyszeć cała centralna Polska. Ich wizyta w Polskim Radiu trwała niespełna godzinę...
Zdezorientowani, zrozpaczeni, z po czuciem, że ich oszukano, ze strachem, że zostali pozostawieni sami sobie. Za ponad stu mieszkańców dwóch bloków, należących do Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nazwanych Domem Seniora, nikt nie chce wziąć odpowiedzialności.
Ukradli ze sklepu m.in. czajnik i alkohol wart kilka tysięcy złotych, ale swoją zdobyczą nie nacieszyli się zbyt długo. Wpadli w ręce policji, gdy podczas libacji alkoholowej świętowali swój "sukces". Rachunek, który im przyjdzie zapłacić za skradziony alkohol będzie bardzo wysoki...
Wystarczy chwila nieuwagi i portfel wraz z całą zwartością pada łupem złodzieja. Ich ofiarami są najczęściej kierowcy, którzy zatrzymują się w restauracjach, aby coś zjeść. Zostawiają kurtki na wieszakach bądź krzesłach i zapominają o nich, a wtedy nieszczęście gotowe...
Sąd rozpoznając zgromadzone przez bełchatowskich policjantów i prokuratorów materiały postanowił o tymczasowym aresztowaniu 26-letniej mieszkanki gminy Kluki podejrzanej o wyrzucenie niespełna trzymiesięcznego dziecka z okna mieszkania na trzecim piętrze jednego z bloków,
26-letnia kobieta wyrzuciła dwumiesięczne niemowlę z mieszkania na trzecim piętrze. Dziecko z poważnym urazem głowy przewieziono do bełchatowskiego szpitala, skąd zostało przetransportowane do łódzkiego szpitala.
Wycieczki, zabawy, warsztaty, dramy z asertywności, zajęcia dla młodych ojców i mam. Wszystko to i wiele innych rozwijających atrakcji oferuje nowo powstałe Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Rodziny „Bliscy”. Stowarzyszenie powstało pod koniec ubiegłego roku, ale swoją działalność rozpoczęło 24 stycznia tego roku. Wszystko za sprawą trzyletniego Filipa.