Jakiś czas temu pisaliśmy o prośbie, z jaką mieszkańcy Piotrkowa i piotrkowski oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami zwrócili się do Urzędu Miasta. Chodziło o zniesienie opłaty za posiadanie psa, która wynosi 35 zł rocznie. Prawdopodobnie już w przyszłym roku opłata ta zostanie zniesiona.
Ponad 200 kg darów udało się zebrać podczas akcji charytatywnej na rzecz zwierzaków z piotrkowskiego schroniska dla zwierząt.
(list do redakcji) Życie bezdomnych kotów nie jest usłane różami. Nękane chorobami, głodem, zmiennymi warunkami atmosferycznymi, często umierają na ulicy lub trafiają do przepełnionych przytulisk. Dla kota, który jest zwierzęciem terytorialnym, ceniącym sobie spokój i przestrzeń, schronisko i olbrzymia liczba innych zwierząt to bardzo trudna sytuacja. Dłuższy pobyt w takim miejscu z każdym dniem zmniejsza szansę na adopcję. Koty zapadają na choroby psychosomatyczne, popadają w depresję, odmawiają jedzenia, dziczeją, gasną i nierzadko umierają.
Zbliża się zima, to najtrudniejszy okres dla zwierząt przebywających w piotrkowskim schronisku. Możemy im pomóc wspierając akcję zorganizowaną przez piotrkowianina Mateusza Jaszkowskiego.
Czerwony Kapturek zgubił "Tydzień Trybunalski". A w nim napisano o... Światowym Tygodniu Zwierząt. W Przedszkolu Niepublicznym im. bł. E. Bojanowskiego zarówno dzieci, jak i dorośli świętowali z okazji Światowego Tygodnia Zwierząt.
Psy, koty, świnki morskie. Takie zwierzęta zjawiły się dziś wraz z właścicielami na placu przed Klasztorem OO. Bernardynów. Po raz trzeci w Piotrkowie odbyło się specjalne nabożeństwo połączone z błogosławieństwem zwierzaków.
Już w niedzielę kolejny happening "Zerwijmy łańcuchy".
- Nie możemy otwierać okien, wywiesić prania na dworze, rozpalić grilla i zwyczajnie posiedzieć na dworze, na własnym podwórku. Nie możemy, bo smród jest nie do wytrzymania. Fetor z pobliskiej chlewni dostaje się do naszych domów, do szaf, przesiąkają nim ubrania.
"Przygarnij mnie" to hasło wznowionej po latach akcji piotrkowskiego schroniska. Zwierzaka będzie mógł przygarnąć każdy za symboliczną złotówkę.
Rok 2011 jest Europejskim Rokiem Wolontariatu. Skłania to niejednego z nas do zastanowienia się, czy przypadkiem nie drzemie w nas żyłka społecznikowska, czy nie należymy to tej grupy ludzi, którym poganie innym daje satysfakcję, radość i energię życiową.