TERAZ9°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Bardzo dobra
reklama

Sensacyjne zwycięstwo Piotrcovii nad mistrzyniami Polski (GALERIA)

MKS Piotrcovia
MKS Piotrcovia śr., 30 grudnia 2020 21:15
Dziesięć lat trzeba było czekać w hali Relax na zwycięstwo nad wielokrotnym mistrzem Polski z Lublina. W zaległym spotkaniu z 9. Serii Piotrcovia pokonała MKS Perłę Lublin 34:29 (19:14). Wygrana naszej drużyny jest jak najbardziej zasłużona, a na wyróżnienie zasługuje cały zespół.

Wykryto bloker reklam!

Treść artykułu została zablokowana, ponieważ wykryliśmy, że używasz blokera reklam. Aby odblokować treść, proszę wyłączyć bloker reklam na tej stronie.

Każda seria, nawet najdłuższa, musi kiedyś się skończyć. W grudniu 2010 roku Piotrcovia wygrała z zespołem z Lublina 30:29, a zwycięskiego gola w ostatnich sekundach rzuciła Inna Krzysztoszek. Od tego momentu wiele się zmieniło. Grające wtedy zawodniczki skończyły kariery, a Piotrcovia parę razy balansowała na przysłowiowej krawędzi. Dawny Montex zdobywał zaś seryjnie mistrzostwo Polski i w drodze po kolejne tytuły przeważnie różnicą kilku-kilkunastu bramek pokonywał Piotrcovię.

 

30 grudnia 2020 roku przejdzie jednak do historii. Po pierwszych, wyrównanych minutach, do głosu doszła Piotrcovia. Nasz zespół grał bardzo dobrze w obronie, a Karolina Sarnecka z uśmiechem na ustach odbijała, lub łapała w dwie ręce rzuty rywalek. W ataku skutecznością popisywały się: Oktawia Płomińska, Daria Szynkaruk (błyskawiczne i skuteczne kontry) czy Romana Roszak. Ta ostatnia nie tylko zdobywała bramki, ale i świetnie dogrywała do koleżanek. W 26. minucie było 18:12, a w końcówce pierwszej połowy przyjezdne nieco zmniejszyły straty. Przegrywały do przerwy 15:19.

 

Po zmianie stron Piotrcovia nie dała lubliniankom złapać kontaktu bramkowego. Rzuciła dwa gole i w 35. minucie było 21:15. Później gra się wyrównała. MKS Perła za wszelką cenę próbował zniwelować bramkowy deficyt, ale świetnie broniąca Sarnecka na to nie pozwoliła. Po kilku słabszych minutach i naporze gości nasz zespół znów złapał początkowy rytm i pewnie dowiózł wygraną do końcowej syreny. Ozdobą były przepiękne bramki Macedo (po wrzutce) oraz rzut przez całe boisko Sarneckiej. To dobiło rywalki, które w ostatnich minutach mogły już tylko walczyć o jak najmniejszy rozmiar przegranej.

 

MVP meczu została Oktawia Płomińska, która podkreśliła, że wygrał dziś zespół. Każda z zawodniczek wniosła w to zwycięstwo przysłowiowego maksa, a ławka rezerwowych dawała wsparcie koleżankom. Piotrcovia jest czarnym koniem tego sezonu i pokazała w ostatnim w 2020 roku meczu, że trzeba się z nią liczyć w kontekście walki o najwyższe cele w lidze.

 

Piotrcovia - MKS Perła Lublin 34:29 (19:15)

 

Piotrcovia: Sarnecka 1, Opelt - Płomińska 8/4, Drażyk 7/3. Macedo 5, Roszak 4, Klonowska 2, Szynkaruk 2, Charzyńska 1, Oreszczuk 1, Trawczyńska 1, Więckowska 1, Zaleśny 1, Abramowicz
Rzuty karne: 7/8
Kary: 10 min (Drażyk, Klonowska, Roszak, Charzyńska, Abramowicz)

 

MKS Perła: Razum, Wdowiak - Rosiak 8/1, Gęga 7/2, Nosek 4, Anastacio 2, Królikowska 2, Tatar 2, Balsam 1, Gadzina 1, Nocuń 1, Szarawaga 1, Malović, Więckowska, Vinyukova
Rzuty karne: 3/3
Kary: 16 min (Rosiak x2, Gęga x2, Nosek, Tatar, Szarawaga, Malović)

Reklama

Podsumowanie

    reklama

    Komentarze 25

    reklama

    Dla Ciebie

    9°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio