Piotrków: Wojna między aptekami

Dziennik Łódzki Poniedziałek, 29 czerwca 200935
Piotrkowscy aptekarze ostrzegają, że na skutek nieuczciwej konkurencji niektórych aptek sieciowych, małe apteki znikną, co wbrew pozorom nie wyjdzie na dobre pacjentom. Podejrzewają, że sprzedając leki za grosze, apteki sieciowe oszukują skarb państwa. Blisko dwudziestu właścicieli aptek w Piotrkowie poparła Okręgowa Izba Aptekarska w Łodzi, która wystąpiła do łódzkiego oddziału NFZ z zapytaniem, jak rozliczane są leki refundowane przez państwo, które sprzedawane są w niektórych sieciowych aptekach dosłownie za grosz.
www.dziennik.lodz.plwww.dziennik.lodz.pl

- Nie chcemy, żeby leki były drogie, jak widać w praktyce mogą być tanie, ale niech będą tanie dla wszystkich - mówi Dorota Miazek, właścicielka najstarszej w Piotrkowie apteki. - Hurtownie jednak w porozumieniu z firmami farmaceutycznymi tylko aptekom sieciowym sprzedają leki z ogromnymi upustami.

- Na porządku dziennym są sytuacje, że pacjenci zabierają recepty, mówiąc, że my jesteśmy złodziejami, bo w takiej i takiej aptece jest znacznie taniej - dodaje Piotr Korzeniowski, właściciel piotrkowskiej apteki.

 

Aptekarze domagają się usztywnienia cen w hurtowniach i przejrzystego systemu refundacji leków. Na dowód oszukańczych praktyk do pism przekazanych do NFZ, Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta oraz do premiera RP aptekarze dołączają paragon z apteki sieci "Kwiaty Polskie", gdzie zastosowane "inne bonifikaty" sięgają ponad 300 proc.

- W rzeczywistości "tanie leki dla dobra pacjenta" są bardzo drogie dla podatników - dodają wskazując, że ta sama transakcja dotycząca danego leku może być inaczej rozliczana do NFZ, a inaczej do skarbówki. Podejrzewają, że w rozliczeniach refundacyjnych apteki sieciowe stosują maksymalne ceny urzędowe leków, mimo że kupiły je z ogromną bonifikatą i sprzedały za grosze. Zarabiają więc na zwrotach z NFZ.

 

Na podobne praktyki nie godzi się mazowiecki NFZ. W tym roku po kontrolach wystawił już, głównie z tego tytułu, do zwrotu 1,5 mln zł.

Łódzki NFZ przygotowuje się do kontroli, które będzie chciał przeprowadzić m.in. wspólnie z inspekcją farmaceutyczną i urzędem kontroli skarbowej. - Podjęto czynności sprawdzające, mające na celu przygotowanie materiału do postępowań kontrolnych - mówi Anna Leder z biura prasowego łódzkiego NFZ.

 

Rafał Wiercioch, zarządzający aptekami "Kwiaty Polskie", podkreśla, że ze spokojem czeka na kontrolę. - Nie narażamy NFZ na wyższe koszty refundacji niż to wynika z ustawowego limitu - mówi. - To, jaki rabat dostaje pacjent, to nasza polityka. Każdy może stosować swoją.

 

Aleksandra Tyczyńska POLSKA Dziennik Łódzki


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (35)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

XYZ ~XYZ (Gość)29.07.2009 10:22

Piotrkowscy radni w odpowiedzi na prośby mieszkańców udostępnili "Kwiatom Polskim" lokal na drugą aptekę w Piotrkowie Trybunalskim!

00


x ~x (Gość)28.07.2009 18:39

Rządzący Unią Europejską chwalą się, że zlikwidowali "raje podatkowe" w: San Marino i Monako, a przecież największy "raj" mamy w Polsce! GIGANTYCZNE FIRMY, KTÓRE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚĆ NA WIELU RÓŻNYCH POLACH, WYMIGUJĄ SIĘ OD PŁACENIA PODATKÓW POPRZEZ UCIECZKĘ W "BIZNES APTECZNY". CHOCIAŻ INNA DZIAŁALNOŚĆ JEST DOCHODOWA, TO APTEKA PRZYNOSI "STRATY" I PER SALDO DOCHODU BRAK! A że NFZ te "STRATY" rekompensuje to już fiskus nie musi wiedzieć i nie wie! To taki mało ważny szczegół!

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)25.07.2009 07:46

"...zachęty do badań pirwiastków śladowych nie usłyszałem... Takie badanie to koszt ok. 170-250 pln. Ciekawe ilu schorowanych, o których tak się troszczycie na forum będzie na to stać..."
Bardzo dobrze, że poruszył Pan ten temat!
Muszę Pana zaskoczyć! Zna Pan nieaktualny cennik, koszt badnia jest wyższy! Ludzie biedni nie mogą sobie pozwolić na państwową służbę zdrowia i leki refundowane, bo ich na to nie stać! Im kto biedniejszy (w tym przypadku: chorszy) to tym bardziej powinien korzystać z dobrych rzeczy! Po prostu biednego nie stać na buble! Ludzie stosowali suplementację pożywienia od zarania dziejów! Nie jest to żaden nowy i modny "biznes"! Eskimosi przyrządzali suplementy w sposób prymitywny ale skuteczny! Nikt w warunkach wiecznej zmarzliny by nie przeżył bez suplementów witaminowo mineralnych!
OD PONAD STU LAT gleba nawożona jest głównie preparatami wapniowo-fosforanowymi, przez co jest WYCZYSZCZONA z WAŻNYCH DLA ŻYWYCH ORGANIZMÓW minerałów, np żelaza! Kiedy jemy dużo wapna, tracimy żelazo! Stąd tak dużo przypadków chorych z niedoczynnością tarczycy! Brak u nich żelaza, które stymuluje aminokwasy do produkcji hormonu tarczycy!
No to niech taki chory zje na poczekaniu kilka ton szpinaku dla zaspokojenia SWOICH "żelazowych" potrzeb zdrowotnych! Nie da się! Bo w szpinaku żelazo było...... ale sto lat temu! No to skąd ma wziąć chory żelazo?! Z apteki??? APTEKI OWSZEM MAJĄ SYNTETYCZNE LEKI Z ŻELAZEM, KTÓRYCH PRZYSWAJALNOŚĆ PRZEZ ŻYWY ORGANIZM JEST BLISA ZERU!!!!
No i tu jest potrzebny naturalny (organiczny) suplement żelaza! Czy nie uważa Pan, że powinien ten dodatek żywieniowy znajdować się w każdej aptece?!

00


x ~x (Gość)24.07.2009 10:20

Tylko w Polsce jest 49 sposobów wydawania leków (patrz formularz refundacyjny z NFZ)!
SĄ ODDZIAŁY I ROZDZIAŁY, ŻEBY LUDZIE NIE "WIEDZAŁY", GDZIE PIENIĄDZE SIĘ PODZIAŁY!

00


x ~x (Gość)23.07.2009 19:47

Kiepsko się Pan jednak przygotował Panie Pacjencie! Nie zna Pan tematu i nie chce go zgłębić, żeby poznać prawdę! Proszę zauważyć, że farmaceuci nie wypowiadają się i nie wtrącają się do prawników - adwokatów, lekarzy, hydraulików i piekarzy, bo się na tym nie znają! Prawda jest taka, że te bardzo tanie leki, są bardzo drogie i to również dla Pana!

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)23.07.2009 15:13

Szkoda, że nie napisał Pan, że te badania we Francji były przeprowadzane z użyciem witamin syntetycznych! Niech Pan zacytuje badania z użyciem witamin naturalnych! Nie miejsce tu do rozpisywania się o izomerach prawo- i lewo- skrętnych i o kompatybilności tych lewoskrętnych z organizmem człowieka!!!
Proszę jeszcze raz przyjść do mojej apteki to usłyszy Pan o BIOMOLU = LABORATORIUM PIERWIASTKÓW ŚLADOWYCH! Jak wyostrzy Pan wzok, przy pomocy naturalnej czarnej jagody z luteiną, to z pewnością Pan dojrzy sporej wielkości stend zachęcający do badań na mikro i makro elementy (nawiasem pisząc ta informacja jest w mojej aptece od ponad ośmiu lat)!
Nalegam wciąż, proszę wyjaśnić to ukrócenie kantów z pakietami od momentu zaistnienia aptek sieciowych!
Piotr Korzeniowski

00


pacjent ~pacjent (Gość)23.07.2009 13:45

re Piotr K..
:)) Poczucie humoru to Pan ma... bo jako klient bylem w Panskiej aptece i nigdy podobnej zachety do badań pierwiastow sladowych nie uslyszalem... mimo, ze pytalem o takie wlasnie suplementy.
Takie badanie to koszt ok 170-250pln. Ciekawe ilu schorowanych, o ktorch tak sie troszczycie na forum bedzie na to stac...
zeby nie byc glolosłwnym... cytuje za: http://www.poradnikmedyczny.pl/mod/archiwum/6143_suplementacja_diety_witaminami.html
"Jednak już korzyści płynące z przyjmowania witamin antyoksydacyjnych w formie preparatów farmaceutycznych nie okazały się jednoznaczne w profilaktyce chorób serca. Randomizowane badania kliniczne z podwójnie ślepą próbą, polegające na tym, ze część osób przyjmowała tabletkę z witaminami i składnikami mineralnymi a druga część z placebo, czyli z substancją obojętną, i nikt z uczestników, ani lekarz ani pacjent, nie wiedział co znajduje się w pigułce, nie dostarczyły jednoznacznych dowodów na ochronne działanie witamin antyoksydacyjnych, a w niektórych z nich suplementacja okazała się nawet szkodliwa.
Największe tego typu badanie kliniczne, trwające ponad 8 lat, prowadzono u blisko 13 tysięcy Francuzów. Połowa z nich otrzymywała mieszankę witamin i związków mineralnych (wit. C –120 mg, E-30 mg, β-karoten-6 mg oraz selen i cynk), a połowa placebo. Ogłoszone w czerwcu ubiegłego roku wyniki tych badań wykazały, że łykanie koktajlu witaminowego, nawet razem ze składnikami mineralnymi, nie uchroni nas przed chorobami serca i na pewno nie przedłuży nam życia. Nasz organizm potrzebuje tych witamin, komentują francuscy uczeni, ale zażywanie tych związków w nadmiarze, w postaci preparatów nie sprawi, że będziemy zdrowsi."

To na tyle suplenmentow... ktore sa bezlitosnie wciskane klientom w aptekach. ( nie mowie ze konkretnie w Panskiej)
ad1. Niech Panu nie bedzie przykro, ja opisuje tylko rzeczywistosc. Problem tego co sie sprzedaja w aptekach i jak to jest promowane... zainteresowal mnie juz dosc dawno, i zdazylem zglebic temat, dlatego tak duzo o tym biznesie wiem. Niekoniecznie sa to popularne fakty.
ad2. NIe pisalem o przedstawicielach farmaceutycznych, lecz o przydstawicielach medycznych. jeszcze raz wyjasnie mechanizm...
1.przedstawiciel medyczny idzie do lekarza i prosi aby lekarz przepisywal wlasnie jego leki, mimo ze na rynki sa inne leki o takim samym dzialaniu.
2. Lekarz pisze te leki i nastepnie pacjent idzie do pobliskiej apteki wykupic recepte.
3. dzis pacjent z dana recepta nie idze do pobliskiej apteki , tylko czesto woli przejsc do tańszej, lub tej w ktorej ma np dobry progam lojalnosciowy. Wczesniej, prawdopodobnie kupowal w tej ktora mial blizej, skoro ceny byly jednakowe, ale siecie aptek to zmienily.
Ja uwazam ze ceny w kazdej aptece powinny byc jedakowe, przystepne dla pacjeta, a ludzie po 60 roku zycia powinni miec leki za darmo. Tak to powinno wygladac. I zeby do takiego stanu doprowadzic, to najpierw trzeba sie pozbyc przedstawicieli medycznych, ktorzy rowniez po szpitalach promuja swoje leki. rowniez kremy, soczki, i inne pseudo leki powinno sie przeniesc ze sprzedaza do sklepow spozywczych i dorgerii. Wtedy Apteka bedzie czyms w rodzaju punku medycznego w ktorm sa sprzedawane LEKI i marerialy opatrunkowe.

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)23.07.2009 08:37

1)Przykro mi Pana czytać! Jest Pan bardzo rozgoryczony! Robię to (co wydaje mi się) służy ludziom! A że przy tym zarabiam to chyba jest uczciwe! Najlepiej powinni zarabiać ci ludzie, którzy najlepiej służą innym!
2)Przedstawiciele farmaceutyczni z pakietami odwiedzają między innymi apteki sieciowe! 75% pacjentów realizuje recepty przepisane pzez lekarzy właśnie tam, w jaki więc sposób: "...tanie sieciowe apteki to trochę rozwaliły..."?
Proszę to wyjaśnić!
Piotr Korzeniowski

00


Piotr Korzeniowski ~Piotr Korzeniowski (Gość)23.07.2009 07:33

Proszę to co Pan napisał o suplementacji żywego organizmu powiedzieć rolnikom! Będą mieli ubaw aż po po pachy! Hodowcy zwierząt od pokoleń wsypują dodatki mineralne i witaminowe do pokarmu swoich zwierząt! Nie robią tego na życzenie lekarza weterynarii, lecz z doświadczenia! Po prostu bez sulementacji - zwierzę choruje i w konsekwencji pada!
Jeśli chodzi o mnie to jestem w ścisłym kontakcie z lekarzem dietetykiem i informuję pacjentów, że stosowanie naturalnych dodatków żywieniowych przyniesie najlepszy efekt, jeżeli będzie poprzedzone wizytą u tegoż lekarza jak również w laboratorium pierwiastków śladowych!
Piotr Korzeniowski

00


pacjent ~pacjent (Gość)22.07.2009 17:09

"" napisał(a):
Aptekarz, który ma więcej czasu na obsługę POJEDYNCZEJ OSOBY (a nie kolejki niecierpliwych, bo schorowanych PACJENTÓW) ma możliwość poinformowania KLIENTA o wyższości(oszczędność finansów) profilaktyki a nie późniejszego leczenia! Tak jak silnik samochodu potrzebuje oleju, żeby się nie zatarł, tak samo organizm człowieka WYMAGA suplementacji diety!


Mam nadzieje ze Pan tak zatoskany o klienta... poinformuje ze tak naprawde do chwili kiedy nie zrobi badan to nie wie Pan jakich mirerałow mu w organiizmie brakuje. SUPLENENTY DIETY to kolejny WIELKI BIZNES. Oczywiscie mozna lykac.. bo to nikogo nie zabije.. ale tez nie pomoże!! Są badania na ten temat.
Ta troska Aptek.. o schorowanych klientow, ktorzy stoja w kolejkach w aptekach... SMIESZNI JESTESCIE.. po porstu klientow nie macie i chcecie ich przyciagnac do siebie. Nie obchodzi was ich zdrowie tylko ile kasy u was zostawia.. nazywajcie rzeczy po imieniu. Kiedys byla komuna... kazdy stal w kolejkach nie tylko w aptekach i ludize mniej narzekali niz dzis. Tylko ze kiedys byly czasy producenta, dzis sa czasy klienta.
Swiat sie zmienia, a Państwo sadzicie ze otworzyliscie apteke 15 lat temu i biznes sie bedzie krecil jak zawsze.
Jezeli chcecie takich samych cen dla wszystkich, dlaczego nie poruszycie tematu przedstawicieli medycznych u lekarzy, ktorzy "prosza" zeby przepisywac ten lek a nie inny... a lekarz pisze.... nie bez powodu bowiem lekarze jezdza na bardzo atrakcyje szkolenia czytaj imprezy. pacjent pozniej trafia do apteki i kupuje lek... apteka wiedzac ze sie tego leku bedzie duzo spzedawac kupuje pakiet w korzystnej cenie bo ma zapewnirony zbyt... ale tanie sieciowe apteki to troche rozwalily:)))

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat