TERAZ2°C
JAKOŚĆ POWIETRZA Dobra
reklama

Na wózku inwalidzkim po mandat

JaKac1
JaKac1 niedz., 27 stycznia 2013 09:50
- Czy miasto jest aż tak biedne, że tych kilka pojazdów poruszających się po terenie miasta z osobami niepełnosprawnymi nie może korzystać z parkingów bezpłatnie? - pytają niepełnosprawne dzieci z Piotrkowa Trybunalskiego.
Autor: fot. Jarek Mizera

Od stycznia niepełnosprawni mogą parkować za darmo w strefie płatnego parkowania tylko na wyznaczonych dla nich kopertach, wcześniej wszystkie miejsce były dostępne dla nich bezpłatnie. Tymczasem kopert na terenie miasta jest tyle, co kot napłakał. - To, co było ustalone w tamtym roku, nie zdaje egzaminu, dlatego trzeba nad tym popracować - stwierdziła radna Jadwiga Wójcik, oceniając zmiany w strefie płatnego parkowania w mieście, które radni przegłosowali w czerwcu 2012 roku.

Na obrady piątkowej Komisji Administracji, Bezpieczeństwa Publicznego i Inwentaryzacji Mienia Komunalnego pofatygowały się do Urzędu Miasta niepełnosprawne dzieci ze Stowarzyszenia “Szansa” w Piotrkowie (wraz ze swoimi opiekunami), aby opowiedzieć o tym, w jaki sposób decyzje władz miasta mają wpływ na ich codzienne życie. - Stowarzyszenie “Szansa” chce zwrócić uwagę Komisji na problem dotyczący parkowania osób niepełnosprawnych na terenie miasta. Od stycznia 2013 roku nagminnie wystawiane są mandaty za parkowanie pojazdu uprzywilejowanego w innym miejscu niż na oznaczonych kopertach. Poruszając się po ulicach Piotrkowa, znaleźliśmy tylko kilka takich oznaczonych miejsc, gdzie bezpłatny parking jest możliwy. W ścisłym centrum miasta na ul. Słowackiego znajdują się zaledwie dwie koperty parkingowe dla niepełnosprawnych (jedna przed sądem, druga przy poczcie). Absurdem jest brak koperty parkingowej przy Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w al. 3 Maja, gdzie uczęszcza wiele niepełnosprawnych dzieci. Fatalny stan parkingów i chodników w okresie zimowym dodatkowo uniemożliwia nam poruszanie się na wózkach inwalidzkich. Mandaty są kolejną dotkliwą karą za naszą niepełnosprawność. Pytamy zatem: Czy miasto jest aż tak biedne, że tych kilka pojazdów poruszających się po terenie miasta z osobami niepełnosprawnymi nie może korzystać z parkingów bezpłatnie? Przy rentach w wysokości 520 zł każda złotówka ma znaczenie. Prosimy więc Szanowną Komisję, Radę Miasta, prezydenta oraz Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta o zrozumienie naszej ciężkiej sytuacji i pochylenie się nad naszymi problemami - twierdzą przedstawiciele Stowarzyszenia Przyjaciół i Młodzieży Niepełnosprawnej “Szansa” w Piotrkowie.nextpage- Poruszony w naszym piśmie problem dotyczy nie tylko zbyt małej liczby miejsc parkingowych - mówiła podczas Komisji Hanna Gural, prezes Stowarzyszenia. - Dzisiaj nie bez powodu przyjechaliśmy tutaj z osobami niepełnosprawnymi, które korzystają z samochodów. Proszę spojrzeć na ludzi na wózku! Proszę pomyśleć, jak taka osoba na zwykłym miejscu parkingowym, gdzie stoją samochody jeden obok drugiego, znajdzie miejsce do zaparkowania, a jeśli już tam wjedzie, to jak ma wysiąść z samochodu. Nie tylko chodzi więc o bezpłatne miejsca do parkowania, ale o wielkość samych kopert. Ostatnio byłam w al. 3 Maja przed Ośrodkiem Szkolno-Wychowawczym i chciałam zaparkować. Nie ma tam koperty, w związku z czym pobiegłam do parkomatu, który jest prawie na końcu ulicy. Biegnę z wózkiem do tego parkomatu, potem z powrotem z karteczką do samochodu. Proszę sobie wyobrazić, jak osoba niepełnosprawna pokonuje taki dystans po zaśnieżonej trasie. Problem jest więc nie tylko w pieniądzach. Nie chodzi przecież o zdrowe osoby, które sobie pobiegną do parkomatu. Zanim osoba niepełnosprawna wróci do samochodu i włoży za szybę bilecik, to równie dobrze może już dostać mandat. Dostaliśmy informację, że na terenie miasta jest 180 kopert. Nie ma jednak podanej liczby osób uprawnionych do korzystania z nich. W związku z tym nie wiadomo, czy 180 to dużo czy mało. Przejechałam sobie kiedyś po całym Piotrkowie i nie znalazłam ani jednego wolnego miejsca - mówiła Hanna Gural.

Emocje starała się uspokoić radna prezydenckiej koalicji Jadwiga Wójcik: - Pan prezydent Chojniak w tamtym tygodniu wspomniał o tym, że trzeba w tej chwili szybciutko popracować nad tym tematem. Mogę powiedzieć, że w najbliższych dniach to się rozstrzygnie.

Radni byli zgodni - powstał problem, który trzeba rozwiązać. Tylko jak? - Inicjatywa ograniczenia liczby osób korzystających z uprawnień osób niepełnosprawnych pojawiła się już przy okazji uchwalania nowych zasad korzystania z płatnego parkowania. Niestety nie znalazła ona zrozumienia zarówno u władz miasta, jak i u większości radnych. Decyzja z czerwca 2012 roku była niepopularna, ponieważ odbierała dużej części osób, również tym dotkniętym dużą niepełnosprawnością ruchową, prawo do bezpłatnego parkowania. Teraz mamy pokłosie tego niezrozumienia - mówił radny Przemysław Winiarski

Wg radnego Jana Dziemdziory z kolei decyzja o zmianach w zasadach parkowania jest uwłaczająca dla władz miasta. - O tym dyskutowaliśmy w pierwszej połowie 2012 roku podczas debatowania nad projektem uchwały, która w sposób radykalny pogorszyła sytuację osób niepełnosprawnych. Dyskutowaliśmy o tym także wtedy, kiedy projekt uchwały trafił na obrady sesji 27 czerwca 2012 roku. Nie wiem, komu zależało na tym, aby poróżnić środowisko niepełnosprawnych. Dwa dni temu odebrałem odpowiedź na moją interpelację, z treści której wynika, że w strefie płatnego parkowania jest 30 miejsc oznakowanych kopertami. Od czasu zeszłorocznej czerwcowej sesji, mimo deklaracji niektórych decydentów, że liczba miejsc dla osób niepełnosprawnych zostanie zwiększona, dostałem odpowiedź, że nikt nie zgłaszał potrzeby, aby zwiększyć liczbę miejsc do parkowania dla niepełnosprawnych - mówił radny SLD.

- To, co było ustalone w tamtym roku, nie zdaje egzaminu, dlatego trzeba nad tym popracować - stwierdziła radna Wójcik i dodała: - Pan prezydent jest jak najbardziej za tym, żeby polepszyć los ludziom, którzy mają schorzenia ruchowe.
No to kamień z serca, pani radna!

as

***

- Od klasztoru Bernardynów do Armii Krajowej znalazłem tylko jedno miejsce parkingowe dla osoby niepełnosprawnej. A jeśli niepełnosprawny chce zaparkować w innym miejscu, musi zapłacić, bo tak sobie ustaliła Rada Miasta. Bardzo mnie zastanawia, dlaczego Rada podejmuje decyzje, które dyskryminują osoby niepełnosprawne? Ja wiem, że jest wiele osób, które mają karty parkingowe osoby niepełnosprawnej niesłusznie. Ale ktoś te karty wydaje. Ludzie niepełnosprawni wydają kupę pieniędzy na rehabilitację, kupę pieniędzy na leki, do tego jeszcze Urząd Miasta łupi ich po kieszeni - mówi pan Andrzej, mieszkaniec Piotrkowa.

***

- Odnośnie liczby miejsc parkingowych specjalnie przystosowanych do parkowania przez osoby niepełnosprawne, ustalono, że na terenie całego miasta jest ich ok. 190, w tym w obszarze strefy płatnego parkowania ok. 30. W najbliższym czasie Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta planuje zwiększenie ich liczby w centrum miasta (w strefie płatnego parkowania), ale tylko i wyłącznie na parkingach, gdzie będzie taka techniczna możliwość. Zwiększenie liczby miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych spowoduje jednocześnie zmniejszenie liczby miejsc parkingowych ogólnodostępnych. Na uwagę zasługuje fakt, że przed wejściem w życie przepisów dot. bezpłatnego parkowania wyłącznie na miejscach wyznaczonych do parkowania przez osoby niepełnosprawne, nie obserwowano deficytu tych miejsc. To od środowiska osób niepełnosprawnych, posiadających karty parkingowe zależy, czy na tych miejscach parkować będą osoby uprawnione, mające kłopoty z poruszaniem się, wymagające zaparkowania na specjalnie dla nich przystosowanym stanowisku parkingowym - informuje nas Agata Wypych z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie Trybunalskim.

Podsumowanie

    Komentarze 1

    reklama

    Dla Ciebie

    2°C

    Pogoda

    Kontakt

    Radio