"Sami niedługo będziemy potrzebowali pomocy z zasiłków"
600 złotych podwyżki domagają się pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, którzy we wtorek zorganizowali strajk ostrzegawczy. Dyrekcja Ośrodka oraz Urząd Miasta przerzucają się nawzajem odpowiedzialnością za brak podwyżek.