- Jest to miejsce w którym możemy ratować ludzkie życie. Jeśli matka ma problemy z przyjęciem dziecka lub z jego wychowaniem w każdej chwili może to dziecko oddać. "Okno życia" jest miejscem anonimowym, wydzielonym i rzeczywiście wygląda jak okno. Matka może otworzyć to okno i zostawić dziecko. Bardzo dyskrytnie informowane są wówczas siostry Salezjanki, które opiekują się dzieckiem. Później taki maluch trafia na oddział noworodków, gdzie po upływie ok 3 tygodni jest adoptowany - mówi ks. Arkadiusz Lechowski z parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Piotrkowie. przy której powstanie "okno". - Życzyłbym sobie, aby w tym oknie nie znalazło się ani jedno dziecko, żeby wszystkie dzieci miały biologiczne, kochające matki, ale jeśli choćby jedno udałoby się nam uratować to już będzie dużo - dodaje.
W obu piotrkowskich szpitalach w tym roku porzucono czworo dzieci. Pierwsze "Okno życia" powstało w Krakowie 3 lata temu. Do tej pory skorzystało z niego dziesięć kobiet.
- O włos od tragedii w Starej Wsi. Nagranie wideo z przejazdu kolejowego
- Co wolno, a czego nie wolno Panu, Panie Prezydencie.
- Ostatki z Piliczanami w Sulejowie
- Po tragedii nastolatka. Znamy wyniki kontroli doraźnej w I LO w Piotrkowie
- Inspekcja Weterynaryjna ostrzega - ogniska ptasiej grypy
- Zakończyły się prace nad przebudową trzech odcinków dróg gminnych Aleksandrowa
- Boiska Sportowe nad zalewem w Czarnocinie
- Piotrków. Areszt dla czterech paserów
- Śmiertelny wypadek w Ostrowie. Dachował samochód. Nie żyje 69-letnia pasażerka