Środowe starcie było bardzo wyrównane, a przez większą część spotkania wynik oscylował wokół remisu. W drugiej połowie gospodarzom dwukrotnie udało się zbudować nieco większą przewagę, ale piotrkowianie skutecznie ją niwelowali. W 55. minucie było 22:22 i sprawa końcowego zwycięstwa była otwarta.
Przez kolejnych kilka minut obraz gry nie uległ zmianie. Trwała wymiana ciosów, która na nieszczęście Piotrkowianina skończyła się tuż przed końcową syreną. Na minutę przed końcem mieliśmy remis 24:24. Wówczas gospodarze za sprawą Jakuba Szyszko rzucili bramkę z karnego. Piotrkowski zespół miał jeszcze piłkę meczową. W ostatnich sekundach ze skrzydła rzucał Patryk Mastalerz, ale niestety nie trafił i trzy punkty zostały w Kwidzynie.
Do zakończenia sezonu zostały cztery kolejki, w których piotrkowianie będą musieli zdobywać punkty. To pozwoli na utrzymanie się nad strefą barażową i bezpieczne utrzymanie w lidze. Przed piotrkowianami teraz świąteczna przerwa i arcyważny mecz z Gwardią Opole. To spotkanie odbędzie się w sobotę (15 kwietnia) o 18:00 w Hali Relax.
MMTS Kwidzyn – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 25:24 (14:12)
MMTS: Zakreta, Dudek – Kornecki 2, Grzenkowicz 3, Orzechowski 3, Kamyszek 4, Kutyła 5, Majewski, Potoczny 2, Szyszko 3, Landzwojczak 2, Jankowski 1.
Piotrkowianin: Ligarzewski, Chmurski – Wawrzyniak, Jędraszczyk 7, Doniecki, Matyjasik 1, Szopa 1, Swat 4, Surosz 3, Pożarek, Mosiołek 2, Kowalski 3, Mastalerz 2, Pacześny 1.