- Na początek do pracy zostanie skierowanych ośmiu więźniów, liczba ta może być zmieniana w zależności od potrzeb kontrahenta. Ich praca polegać będzie na wykonywaniu uszczelek poprzez wklejanie elementów metalowych w profile silikonowe. Będzie to praca wymagająca od nich dużej precyzji, każda uszczelka będzie testowana, w wypadku stwierdzonych wad osadzeni będą obciążani kosztami, ale mogą także liczyć na premie za pracę ponad normę - wyjaśnił por. Cezary Jabłoński z piotrkowskiego Aresztu Śledczego.
Osadzeni zatrudniani są odpłatnie, większa część z wypracowanych środków finansowych jest potrącana i przeznaczana na Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy, Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej, Fundusz Alimentacyjny, a także na spłatę innych zobowiązań komorniczych. Skazany przy zatrudnieniu na pełny etat może ostatecznie liczyć na wynagrodzenie w wysokości 300 – 400 zł przy czym część tych pieniędzy otrzyma dopiero w chwili zwalniania z zakładu karnego.
Źródło: AŚ Piotrków Tryb.