Akcja rozpoczęła się 27 stycznia i potrwa do 5 lutego 2014 r. Zbierane są przede wszystkim: ciepła odzież, koce, żywność o długim terminie przydatności, obuwie, środki opatrunkowe, śpiwory, rękawice.
Do akcji pomocy Ukraińcom przyłączyła się piotrkowska Platforma Obywatelska. - Ustaliliśmy już harmonogram zbiórek, które będą prowadzone w naszym biurze przy ul. Słowackiego 13. W tej szczególnej chwili powinniśmy pamiętać o wszystkich tych, którzy walczą o demokrację oraz partycypację w życiu społecznym i politycznym swojego kraju – powiedział przewodniczący piotrkowskich struktur PO, Ludomir Pencina.
W Piotrkowie Trybunalskim zbiórka prowadzona jest w biurze poselskim Elżbiety Radziszewskiej:
w piątek 31.01.2014 r. w godz. 13.00 – 15.00
w sobotę 01.02.2014 r. w godz. 11.00 – 13.00
w poniedziałek 03.02.2014 r. w godz. 13.00 – 15.00, 17.00 – 18.00
wtorek 04.02.2014 r. w godz. 13.00 – 15.00, 17.00 – 18.00
W imieniu bełchatowskiej Platformy Obywatelskiej wypowiedział się jej szef Janusz Mękarski. - Mamy nadzieję, że protesty Euromajdanie szybko się zakończą. W związku z tym rodzić się mogą pytania co wówczas z darami, gdyby zaprzestano demonstracji. Gdyby nawet dziś się one skończyły zapewniam, że zebrane rzeczy trafią do najbardziej potrzebujących.
Zbiórka odbędzie się w lokalu Platformy Obywatelskiej przy ul. Kwiatowej 6 w godz.:
Czwartek 30.01.2014 r. – 17:00-19:00
Piątek 31.01.2014 r. – 17:00-19:00
Sobota 01.02.2014 r. – 11:00-13:00
Poniedziałek 03.02.2014 r. – 17:00-19:00
Wtorek 04.02.2014 r. – 17:00-19:00
W Łodzi dary zbierane są w Biurze Poselskim Jacka Saryusz-Wolskiego przy ul. Rewolucji 1905 r. nr 9 III p. (w godzinach 10.00 – 15.00) oraz w Biurze Platformy Obywatelskiej przy ul. Piotrkowskiej 61 (w godzinach 14.30 – 18.30).
- Dary zebrane w Łodzi i na terenie województwa przekażemy Fundacji Otwarty Dialog w Warszawie, która ma już doświadczenie i przekazuje dary potrzebującym już bezpośrednio na Euromajdanie . Fundacja ma swoje wypracowane kontakty, więc już ona zajmuje się bezpośrednio dystrybucją tych darów – powiedziała Magdalena Netzel z Biura Poselskiego Jacka Saryusz-Wolskiego.
- Tak od siebie dodam, że zajęliśmy się tym tematem ponieważ nasz szef zajmuje się tym zagadnieniem w Parlamencie Europejskim i my naturalnie jako biuro zajmujemy się nim w wymiarze lokalnym. Uważamy, że mamy moralny obowiązek pomóc w sytuacji, kiedy nam Polakom też kiedyś pomagano, czyli chcemy wyrazić pewnego rodzaju solidarność z narodem Ukraińskim – uzupełnia.
Ewelina Młynarczyk