Maszyniści za głośno trąbią?

Środa, 19 sierpnia 201525
Czy maszyniści trąbią bez opamiętania, zbliżając się do przejazdów kolejowych? Na to poskarżył się nam jeden z mieszkańców naszego regionu.
Maszyniści za głośno trąbią?

- Polskie koleje znalazły wreszcie sposób na bezkosztowe zwiększenie bezpieczeństwa na niestrzeżonych przejazdach kolejowych – napisał mieszkaniec do redakcji portalu epiotrkow.pl. - Maszyniści bez opamiętania trąbią przed przejazdami kolejowymi. Sygnały dźwiękowe są długie, kilkukrotne i niezależne od pory dnia czy nocy. Po ostatnich wypadkach na odcinku Radomsko - Koluszki może ma to i swoje uzasadnienie, ale z tego co wiem, to zgodę na stosowanie sygnałów dźwiękowych wydaje komisja złożona z przedstawicieli policji oraz zarządcy drogi i linii kolejowej - czy tu miała miejsce taka komisja? Podjęto taką decyzję?

Mieszkaniec pyta dalej, czy są jakieś standardy włączania sygnałów dźwiękowych przez maszynistę np. w terenie zabudowanym i na przejeździe strzeżonym oraz na przejeździe niestrzeżonym, ale z sygnalizacją dźwiękową i świetlną. - Pomarzyć tylko można o sytuacji, gdy na każdym przejeździe będzie dróżnik, a i to nie gwarantuje bezpieczeństwa – dodaje.

Tymczasem przedstawiciel PKP PLK S.A. poinformował nas, że maszynista, zbliżając się do przejazdu, niezależnie jakiej kategorii, ma obowiązek podać sygnał "baczność", aby zasygnalizować kierowcom oraz pieszym o tym, że zbliża się do przejazdu. - Regulują to przepisy i służy to zapewnienia bezpieczeństwa zarówno pociągom, jak i kierowcom oraz pieszym – wyjaśnia Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.

Okazuje się, że zeszły rok był najbezpieczniejszym w historii polskich kolei - o 14% spadła liczba zdarzeń na przejazdach kolejowo-drogowych. Jak pokazują statystyki prowadzone przez PKP, 98% wszystkich zdarzeń powstaje z winy kierowców oraz pieszych. - Od 11 lat konsekwentnie prowadzimy kampanię „Bezpieczny Przejazd - Szlaban na ryzyko”, którą kierujemy właśnie do kierowców oraz pieszych – dodaje Jakubowski.

POLECAMY


Zainteresował temat?

6

1


Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

broda ~broda (Gość)19.08.2015 06:24

Nie trąbią - źle, trąbią , tez źle. Dawniej pociągi jeździły co 15 góra 30 minut i to była norma -nikt sie nie dziwil, a mieszkalem 100 metrow od torow to znam to. Non stop bylo trabienie i zapowiedzi przez megafony. Teraz przejeżdżają okazjonalnie. A skoro nie ma dróżników, to chyba dobrze ze trąbią ?

330


CoolMen ~CoolMen (Gość)18.09.2016 12:48

Widzę, że "komisjomania" już tak udzieliła się niektórym ludziom w Polsce iż uważają, że powinna być jakaś specjalna komisja do ustalania gdzie wolno, a gdzie nie wolno trąbić. A do tego przypuszczam jeszcze powinno być specjalne referendum wśród mieszkańców ustalające ilu jest za, a ilu przeciw.
Kiedyś w epoce parowozów pociągi jeździły wolno i słychać je było z daleka. Dziś nowoczesne pociągi osobowe jeżdżą dużo ciszej i stosowanie sygnałów dźwiękowych jest bardziej potrzebne.

31


andrzej ~andrzej (Gość)18.09.2016 11:22

baczność?? komu baczność? ludziom śpiącym w okolicznych domach?? bo pan maszynista jedzie?

35


Jolka ~Jolka (Gość)20.08.2015 10:12

Całe szczęście że u nas tramwaje nie jeżdżą :-)))

21


Dkn ~Dkn (Gość)19.08.2015 14:21

@P51, przejedź się pociągiem to zabaczysz ekrany przy torach

24


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)19.08.2015 20:54

Ludzie to mają problemy...

103


ech ~ech (Gość)19.08.2015 19:56

co za idiot ten czyelnik i ci co sie skarza! poviag zbliza sie do przejazdu i daje ostrzezenie co jest uzasadnione a powiedzcie mi po jakie ciula sraz pozarna wyjezdzajaca do pozaru trabi na calego? mieszkam przy PSP w belchatowei i nie da sie zyc jak wyja te syreny i po co to komu to wycie strazy pozarbnej wyjezdzajacej na akcje?

54


gość ~gość (Gość)19.08.2015 15:28

mieszkam przy samych torach kolejowych, przy wjezdzie do stacji, w miejscu w którym maszynista ma obowiązek nadania sygnału dzwiękowego oraz w miejscu ostrego hamowania pociągów (któremu często towarzyszy huk i świst-ale przez chwilę).Mieszkam tam od 16 lat i nie zauwazylam aby nie dało się z tym żyć. .Pociągi słychać bo tak poprostu jest, ale bez przesady. Zdecydowanie mniej komfortowo mieszka sie przy autostradzie.

123


P51 ~P51 (Gość)19.08.2015 13:41

A mnie interesuje taka ciekawostka:
Wzdłuż dróg buduje się bez opamiętania kilometry ekranów chroniących przed hałasem. Nawet w szczerym polu... Natomiast nie widziałem takich ekranów wzdłuż linii kolejowych. A takie przydałyby się zwłaszcza w miastach. Wszak pociąg,zwłaszcza jadący szybko, generuje dużo większy hałas...

124


gość21 ~gość21 (Gość)19.08.2015 11:19

A żona w domu przypadkiem mu nie przeszkadza?

111


reklama

Materiał KWW Z SERCEM DLA PIOTRKOWA

reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat