Zwana również Drogą Żelazną Warszawsko- Wiedeńską lub Wiedenką, pierwsza w Królestwie Polskim, druga w Cesarstwie Rosyjskim linia kolejowa wybudowana w latach 1845-1848. Cała linia miała długość 327,6 km i posiadała 27 stacji. Odcinek piotrkowski oficjalnie oddano do użytku 7 października 1846 roku, pierwszy pociąg przyjechał na piotrkowską stację jednak nieco wcześniej, bo 2 września o godzinie ¾ na 4-tą po południu, czyli o 15:45. Lokomotywę wyprodukowaną w Belgii w zakładach spółki Kalievils ze Swening prowadził Anglik Johl (Dżol), a pomagał mu maszynista Wardt. Belgijska lokomotywa przyprowadziła na piotrkowska stację aż 25 wagonów, dwa klasy II, jeden klasy III i jeden klasy IV. Piotrków pojawił się w planach budowniczych tej linii dopiero w drugim i trzecim projekcie sporządzonym przez Stanisława Wysockiego. Początkowo inżynierowie odpowiedzialni za realizacje trasy, Stanisław Wysocki oraz Spleszyński i Urbański zakładali poprowadzić tory z Warszawy przez Rawę i Wolbórz do Mysłowic, ewentualnie z Warszawy przez Skierniewice, Tuszyn i Grocholice do Przyrowu. Ostatecznie z uwagi na koszty i korzyści zdecydowano się poprowadzić linię według projektu uwzględniającego m.in. Piotrków i Baby. Kolej warszawsko- wiedeńska tylko z nazwy była wiedeńska. Wiedeń pojawił się w nazwie po to, by podbudować władze carskie, które decydowały o inwestycji. Bo tak naprawdę kolej prowadziła z Warszawy do kopalń w Zagłębiu Dąbrowskim, a dokładnie z Warszawy przez Grodzisk Mazowiecki, Skierniewice, Piotrków, Częstochowę do Maczek (dzisiejsza dzielnica Sosnowca), skąd wiodły kolejne szlaki kolejowe do Krakowa, Wrocławia i wreszcie do samego Wiednia. Osobą odpowiedzialną za wytyczenie gruntów pod kolej w Piotrkowie i okolicy był inżynier August Axamitowski. Początkowa działalność kolei warszawsko- wiedeńskiej nie rozpieszczała podróżnych. Pierwotnie pociągi z Warszawy do Piotrkowa przychodziły tylko trzy razy w tygodniu, w niedziele, wtorki i czwartki. Odchodziły w poniedziałki, środy i piątki. Przez Piotrków przejeżdżał ekspress Petersburg- Cannes, którym przed I wojną przez Piotrków, z Petersburga wracał do swej ojczyzny czeski nacjonalista, znany polityk Kramer. W 1923 roku na dworcu w Piotrkowie na kilkunastominutowy postój zatrzymał się sam marszałek Francji Ferdynand Foch, a trzy lata później stąd wyprawiono prochy Słowackiego w dalszą drogę do Krakowa, do miejsca ich ostatniego spoczynku w Katedrze na Wawelu.