Dużo dyskusji, kilka zaskakujących wniosków i decyzji. Tak można scharakteryzować pierwszą powakacyjną Sesję Rady Miasta Piotrkowa.
Wszystkie dzieci w wieku od 6 do 13 lat, które chcą sprawdzić i rozwinąć swoje umiejętności wokalne, mogą to zrobić na próbach nowego zespołu “Mały gospel”.
Media coraz częściej informują o nepotyzmie, jakiego dopuszczać się mają działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego. Ludowcy podobno wykazują się wyjątkową troską o dobro rodziny. Własnej rodziny i dlatego jej członków zatrudniają, gdzie tylko mogą. W Piotrkowie też?
Targi pracy dla zwalnianych pracowników Fabryki Maszyn Górniczych Pioma zorganizowała dziś w Piotrkowie grupa Famur. Kilkadziesiąt osób, które dostały wypowiedzenia, przyszło na spotkanie z ewentualnymi nowymi pracodawcami.
Dziś przed południem w Powiatowym Urzędzie Pracy w Piotrkowie dyrektor Henryka Gawrońska spotkała się z osobami, które dostały wypowiedzenia w Fabryce Maszyn Górniczych Pioma. Jak się okazało są pierwsi chętni do zatrudnienia osób, które straciły pracę. Firma Emerson zadeklarowała, że może przyjąć od 20-stu do 30-stu osób.
Mimo niezbyt dobrego wyniku finansowego będą premie dla pracowników Piomy za lipiec. To efekt wczorajszych rozmów związkowców z zarządem fabryki.
Oficjalnie mówi się o liczbie 130 osób, nieoficjalnie zdecydowanie więcej. Ciągle nie wiadomo ilu pracowników Piomy straci pracę. Dotychczas wypowiedzenia wręczono już 80-ciu osobom.
Rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli załogi Fabryki Maszyn Górniczych Pioma z prezesem zakładu. Wśród związkowców panują mieszane uczucia. Zarząd obiecuje wkrótce podwyżki dla pracowników, z drugiej strony potwierdziły się informacje o pierwszych wypowiedzeniach.
W Piomie wrze. Po oficjalnym ogłoszeniu, że zwolnionych zostanie 130 osób, a wypowiedzenia wręczane będą do 31 sierpnia, oliwy do ognia dolało przedstawienie przez zarząd FMG Pioma listy osób "typowanych do zwolnienia". Znajdują się na niej 182 nazwiska, co oznacza, że 52 osoby z tej grupy mają jeszcze szanse na zachowanie posady.
Związkowcy odebrali to jako zabieg mający skłócić i podzielić załogę, wykonany choćby po to, by utrudnić organizację ewentualnego strajku. Dlatego też osoby, które trafiły na listę, nie chcą się wypowiadać, by nie przesądzić swego losu.
Prawdopodobnie dzisiaj zapadnie decyzja związków zawodowych, reprezentujących załogę Fabryki Maszyn Górniczych Pioma SA w Piotrkowie, o wejściu w spór zbiorowy z pracodawcą.