Poważne problemy kadrowe w zespole piłkarek ręcznych Piotrcovii, które w najbliższą sobotę czeka ważny mecz z Olimpią-Beskid Nowy Sącz. Przeziębionych jest pięć zawodniczek, a kontuzjowane są kolejne dwie. Doszło nawet do tego, że trenerowi Piotrcovii Henrykowi Rozmiarkowi musiał pomagać bramkarz Piotrkowianina Piotr Ner.
To jest najgorszy sezon w historii Piotrcovii, która już od 26 lat występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej piłkarek ręcznych.
Witalij Titov jest nowym zawodnikiem Piotrkowianina. Doświadczony szczypiornista podpisał kontrakt do końca bieżącego sezonu z opcją przedłużenia na kolejny. Dla Białorusina to powrót do polskiej ligi. Przez kilka lat reprezentował barwy Orlen Wisły Płock.
Trzecie miejsce zajęli szczypiorniści Piotrkowianina w silnie obsadzonym turnieju w Zawadzkiem. W sobotę nasz zespół grał mecze eliminacyjne, a w niedzielę toczył boje w fazie pucharowej.
Nie udało się piłkarkom ręcznym Piotrcovii zdobyć punktów w meczu 15. kolejki Superligi PGNiG. Nasz zespół, prowadzony po raz pierwszy w tym sezonie przez Henryka Rozmiarka, przegrał z KSS Kielce 30:33 (14:18). Duży wpływ na wynik miał fatalny początek spotkania w wykonaniu naszych szczypiornistek.
Nie próżnują piłkarze ręczni Piotrkowianina, którzy przygotowują się do lutowych spotkań w Superlidze PGNiG. Zespół trenera Tadeusza Jednoroga weźmie udział w czasie weekendu w bardzo silnie obsadzonym turnieju organizowanym przez pierwszoligowy ASPR Zawadzkie.
Pisanie o krytycznej sytuacji w tabeli jest truizmem podobnie jak pisanie o tym, że Piotrcovii potrzebne są punkty. Wszyscy kibice piotrkowskiego klubu mają nadzieję, że sytuacja niebawem ulegnie poprawie. Nadzieje w serca kibiców nieśmiało wlewa również nowy trener Henryk Rozmiarek.
Henryk Rozmiarek poprowadził popołudniowy trening piłkarek ręcznych Piotrcovii. Dla tego szkoleniowca jest to powrót do Piotrkowa. W sezonie 2007/2008 przez kilka miesięcy prowadził nasz zespół. Wtedy również przyszło mu przejmować drużynę w bardzo trudnej sytuacji.
Po czternastu kolejkach obecnego sezonu Superligi PGNiG Piotrcovia spadła na ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Zespół Inny Krzysztoszek przegrał tym razem z Politechniką Koszalin 22:29, a Sambor Tczew zremisował ze Startem Elbląg. Tym samym nasza drużyna przejęła przysłowiową czerwoną latarnię.
Coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja piłkarek ręcznych Piotrcovii. Nasze szczypiornistki przegrały przed własną publicznością ze Startem Elbląg 23:27 (12:12) w meczu 13. kolejki Superligi PGNiG.