Młode szczypiornistki Piotrcovii spędziły miniony weekend w Szczyrku, walczyły tam w 1/16 finału Pucharu ZPRP młodziczek. Podopieczne Ewy Więcek i Anny Kalinowskiej jeden mecz wygrały, a dwa przegrały i nie awansowały do dalszej fazy rozgrywek. To była kolejna bezcenna lekcja dla tych młodych piłkarek, która w przyszłości na pewno przełoży się też na wyniki.
3 maja na Stadionie Miejskim "Concordia" w Piotrkowie Trybunalskim po raz kolejny spotkają się młodzi piłkarze z różnych klubów, którzy będą walczyć o zwycięstwo w turnieju Piotrcovia Cup. Tegoroczny turniej będzie bardzo mocno obsadzony.
Dzięki kapitalnej drugiej połowie Piotrcovia pokonała w Hali Relax KPR Gminy Kobierzyce, najwyżej sklasyfikowany zespół spośród drużyn walczących o miejsca 7-12. Po pierwszej połowie piotrkowianki przegrywały 10:13, ale w drugiej m.in. po bramkach Zoricy Despodovskiej, Katarzyny Wyrzychowskiej i Sylwii Klonowskiej zdołały odwrócić losy tego spotkania i ostatecznie wygrały ten mecz 26:20.
Szczypiornistki Piotrcovii nie najlepiej rozpoczęły IV rundę PGNiG Superligi. W środę przegrały z UKS PCM Kościerzyna 30:32 (14:14). Piotrkowianki rozegrają następne spotkanie w niedzielę, 29 kwietnia, tym razem podejmą wyżej notowany KPR Gminy Kobierzyce.
W ostatnim meczu III rundy PGNiG Superligi Piotrcovia pokonała na wyjeździe Ruch Chorzów 27:21 (12:11), to ważne zwycięstwo, ponieważ do końca sezonu pozostało już tylko kilka spotkań i każdy punkt zdobyty w fazie play-out jest niezwykle cenny.
Szczypiorniści Piotrkowianina rozpoczęli mecz z zespołem Sandra Spa Pogoń Szczecin wiedząc już, że nie uda im się zająć piątego miejsca w grupie pomarańczowej, uprawniającego do gry o dziką kartę, czyli przepustkę do rundy play-off, ponieważ Wybrzeże Gdańsk, będące bezpośrednim rywalem piotrkowskiego zespołu w walce o piąte miejsce, wygrało swój mecz. Mimo to piotrkowianie chcieli zakończyć ten mecz zwycięstwem. Po rzutach karnych w Szczecinie wygrali ostatecznie gospodarze (5:4), w regulaminowym czasie gry to spotkanie zakończyło się wynikiem 25:25 (12:13). Przegrała również Piotrcovia, która zmierzyła się we własnej hali z Koroną Handball Kielce. Po pierwszej połowie piotrkowianki prowadziły 17:15, w drugiej części meczu były jednak wyjątkowo nieskuteczne i przegrały 29:32.
Wychowanki Piotrcovii rywalizowały w weekend w Brodnicy w turnieju zorganizowanym w ramach 1/16 finałów Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych. W grupie G piotrkowianki zmierzyły się z trzema zespołami MKS Kusy Szczecin, UKS Bukovia Buk oraz MKS Brodnica, dwa z tych meczów przegrały i ostatecznie nie udało im się awansować do kolejnego etapu rozgrywek.
Szczypiornistki Piotrcovii pokonały w sobotę KPR Jelenia Góra 27:23 (17:16), to było pierwsze zwycięstwo piotrkowskiego zespołu w fazie play-out i pierwszy ligowy pojedynek pod wodzą Agaty Wypych i Roberta Sobóra.
Szczypiornistki Piotrcovii wygrały środowy sparing z UKS Varsovia Warszawa 39:20 (17:10), to był sprawdzian przed sobotnim meczem ligowym z KPR Jelenia Góra, tymczasem młodsze koleżanki seniorek w najbliższy weekend wezmą udział w turnieju zorganizowanym w ramach 1/16 finałów Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych, które odbędą się w Brodnicy.
W obliczu ostatnich, niekorzystnych wyników Piotrcovii członkowie Zarządu zdecydowali się na radykalne zmiany, 1 kwietnia (i to nie był prima aprilis) zakończono współpracę z dotychczasowym trenerem Rafałem Przybylskim, do końca sezonu zajęcia będzie prowadzić Agata Wypych. Ma jej pomagać trener Robert Sobór. Piotrcovia w tej chwili zajmuje 8. miejsce w tabeli PGNiG Superligi, nad pozostałymi zespołami, z którymi rywalizuje w fazie play-out ma co najmniej pięć punktów przewagi, ale aby zapewnić sobie spokojne utrzymanie trzeba wreszcie zacząć wygrywać.