23 radnych do Rady Miasta, prezydenta i radnych Sejmiku wybierać będą w najbliższą niedzielę piotrkowianie.
Kandydaci rozwiesili już dawno wyborcze banery. Niemal w każdym miejscu Piotrkowa z plakatów spoglądają na nas kandydaci na urząd prezydenta. Wokół jednej z takich reklam wyborczych rozpętała się ostatnio burza. Mowa o banerze Krzysztofa Chojniaka na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Mickiewicza.
- Drodzy piotrkowianie – idźcie w niedzielę na wybory i oddajcie głos na swojego kandydata – zachęcali w pojednawczym uścisku.
“Nadzieja”, “Las”, “Teraz My”, “Zróbmy to razem”, “Strażak”, “Front obrony sprawiedliwości”, “Sami Swoi” czy “Przyjaźń” - to tylko niektóre nazwy komitetów wyborczych. Jedne wywołują uśmiech na twarzy, nad innymi można się chwilę zastanowić. Czy nazwa komitetu może mieć wpływ na wynik wyborów?
Nie doszło do publicznej debaty w centrum Piotkrowa kandydatów na prezydenta: Jana Dziemdziory i Krzysztofa Chojniaka.
Dobra osobiste Stanisława Cubały zostały naruszone. Wczoraj w trybie wyborczym Sąd Okręgowy w Piotrkowie orzekł, że Jacek Bogusławski podał w plakatach rozklejanych na terenie Gorzkowic nieprawdziwe informacje o staroście piotrkowskim.
Lekkie podsumowanie kampanii - tak Marek Mazur określił temat konferencji prasowej, którą jego komitet wyborczy zorganizował wczoraj w samo południe.
W kampanię kandydatów Samoobrony włączył się były wicepremier Andrzej Lepper.
Do wyborów samorządowych zostało ostatnich kilka dni. Warto wiedzieć, że w tym roku głosowanie odbywa się w innych godzinach, niż byliśmy do tego przyzwyczajeni.
Mamy kolejny spór wyborczy. Do aresztu trafił mężczyzna, który jak twierdzi policja, rozklejał plakaty szkalujące jednego z kandydatów w wyborach samorządowych.