Stan zdrowia Stanisława Ł., oskarżonego w seksaferze, może spowodować przerwanie procesu. Na razie Sąd Okręgowy w Piotrkowie odwołał tylko rozprawy zaplanowane na ten tydzień, ale można spodziewać się przesunięcia kolejnych terminów. Były poseł Samoobrony szykuje się do poważnej operacji.
Kolejne zwolnienia w piotrkowskich spółkach Grupy FAMUR. Tym razem zatrudnienie stracą pracownicy Piomy SA.
Część załogi fabryki "Fameg", która uniknęła kilka miesięcy temu zwolnienia, teraz znów boi się o swoje miejsca pracy. W tym tygodniu maszyny w zakładzie zatrzymano, a wszyscy pracownicy zostali wysłani na przymusowy urlop. Warto zaznaczyć, że to już drugi taki urlop w tym roku, bo po raz pierwszy także na "bezpłatnym" byli w styczniu.
Komisja Międzyzakładowa NSZZ Solidarność podjęła uchwałę w sprawie podjęcia działań mających na celu wstąpienia w spór zbiorowy z pracodawcą.
Zarząd Piomy Industry wycofał się z obietnic złożonych związkom zawodowym o ograniczeniu liczby zwalnianych do 80 pracowników. Pracę straci 300 osób.
Kolejne spotkanie Zarządu Piomy Industry ze związkami nie przyniosło zmian w planach firmy. Od lutego spółka zwolni 80 osób.
Zarząd Piomy Industry ograniczył liczbę planowanych zwolnień. Nie 300 a 80 osób otrzyma wypowiedzenia - takie zapewnienia otrzymały związki zawodowe na spotkaniu z prezesem spółki Wojciechem Wroną.
Szokującą wiadomość usłyszeli przedstawiciele związków zawodowych, działających w Piomie, którzy wczoraj spotkali się z zarządem spółki w sprawie zapowiedzianych z początkiem roku zwolnień grupowych. Wojciech Wrona, prezes zarządu Pioma Industry, poinformował, że na 520 zatrudnionych do zwolnienia jest aż 300 pracowników!
Zmienił się termin spotkania zarządu Pioma Industry ze związkami zawodowymi w sprawie planowanych zwolnień grupowych w spółce. Do spotkania miało dojść wczoraj, ale podjęto decyzję o przełożeniu go na inny termin.
Ze strachem o przyszłość rozpoczyna 2009 rok 520 pracowników spółki Pioma Industry w Piotrkowie, wydzielonej pół roku temu z Fabryki Maszyn Górniczych Pioma SA. Zarząd firmy zasiał niepokój dokładnie w sylwestra, gdy złożył do urzędu pracy pismo z zapowiedzią zwolnień grupowych.