80 rodzin otrzymało klucze do swojego nowego mieszkania. Dziś piotrkowskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego oddało do użytku dwa nowe bloki przy ulicy Modrzewskiego 36-38.
Po długotrwałych procedurach zaczyna się pierwszy przetarg na nieruchomość w rejonie Podzamcza. Działka przeznaczona przez miasto do sprzedaży znajduje się przy ulicy Zamkowej 7/9 i Zamkowej 11. Stoją na niej garaże.
Służby prawne wojewody łódzkiego nie dopatrzyły się naruszenia prawa przy podejmowaniu uchwały o sprzedaży budynku przy ul. Dmowskiego. Uchwałę zaskarżyli radni lewicy.
Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa kompleksu rozrywkowego na terenach byłej Huty Szkła Kara w Piotrkowie. Amerykański inwestor Dawid Hartley miał w tym miejscu postawić m.in. kasyno. Pozytywną decyzję w tej sprawie wydała już wcześniej Rada Miasta, ale na przeszkodzie stanęły inne okoliczności.
Grupa radnych Platformy Obywatelskiej i klubu Lewica w radzie miasta wystąpiła o uchylenie uchwały o sprzedaży budynku przy ulicy Dmowskiego 38, o przejęcie którego starała się dyrekcja Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Piotrkowie.
Czy Rada Miasta w Piotrkowie złamała prawo, podejmując uchwałę w sprawie sprzedaży w przetargu budynku przy ul. Dmowskiego? O przekazanie obiektu bezskutecznie zabiegała dyrekcja Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2.
Jeden głos zdecydował, że budynku nie przejmie Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Piotrkowie. Nieruchomość przy ulicy Dmowskiego 38 w Piotrkowie pójdzie pod młotek. Tak zdecydowali piotrkowscy radni.
Miejska spółka Towarzystwo Budownictwa Społecznego stawia dwa kolejne bloki. Przy ul. Modrzewskiego-Źródlana powstanie 96 nowych mieszkań w pełnym standardzie. Jeśli tylko pogoda na to pozwoli, roboty na placu budowy rozpoczną się w styczniu przyszłego roku, a zakończą w lutym 2010 roku. Po upływie miesiąca pierwsi lokatorzy dostaną klucze i będą mogli się wprowadzać.
Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Piotrkowie nie wybuduje bloku w rejonie Belzackiej, Kobyłeckiego i Norwida.
To nie ja podszedłem ludziom pod domy, ale miasto przyszło do mnie - zauważa Dariusz Stachowiak, piotrkowski hodowca drobiu zmęczony już kontrolami wszelkiej maści, na których brak narzekać nie może. - Ktoś, kto pozwolił tu budować, wiedział, że od lat prowadzę tutaj działalność.