Ekipa prezydenta Chojniaka wypuściła antyreferendalną ulotkę, w której „szczęśliwa piotrkowska rodzina” przekonuje mieszkańców do tego, by 15 września na referendum nie iść.
W poniedziałkowym programie radia Strefy FM „O tym się mówi” spotkali się dwaj radni Tomasz Sokalski, Unia Pracy, zwolennik referendum, główny opozycjonista prezydenta i Rafał Czajka z Prawicy Razem, popierający Krzysztofa Chojniaka. Tematem rozmowy był udział piotrkowian w zbliżającym się referendum.
Do referendum w sprawie odwołania Prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka pozostało zaledwie kilka dni. To będzie kolejne spośród kilkudziesięciu przeprowadzonych w ciągu ostatnich sześciu lat w całym kraju referendów, jak się okazuje tylko część z nich była ważna.
Witold Maćkowiak powinien dochodzić swoich praw w innym trybie niż referendalny.
- Każdy uprawniony do głosowania powinien wziąć udział w zbliżającym się referendum w sprawie odwołania prezydenta Piotrkowa - Krzysztofa Chojniaka - przekonywała na antenie Strefy FM posłanka, Elżbieta Radziszewska.
Marcin Pampuch musi przeprosić wiceprezydenta miasta Andrzej Kacperka - tak orzekł wczoraj (4 września) sędzia Sądu Okręgowego. Zgodnie z orzeczeniem Kacperek został pomówiony w „Piotrkowskich Faktach Referendalnych".
Licząc na pewne korzyści majątkowe, podpowiadam poniżej panu prezydentowi Piotrkowa w jaki sposób wygrać referendum.
Referendum w Piotrkowie zbliża się wielkimi krokami. „Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Krzysztofa Chojniaka Prezydenta Miasta Piotrków Trybunalski przed upływem kadencji?” - na takie pytanie odpowiedzi udzielą ci piotrkowianie, którzy 15 września pójdą do urn.
Nie milkną kontrowersje wokół pikiety zorganizowanej przez zwolenników urzędującego prezydenta miasta.
Dziś przed magistratem, w przerwie pomiędzy obradami sesji Rady Miasta, kilkadziesiąt osób agitowało przeciwko referendum, które ma się odbyć w Piotrkowie 15 września.