- Ważnych referendów było zaledwie 10%. Mamy problem z udziałem w wyborach, a frekwencja rzadko przekracza 50%. Chcemy przekonywać ludzi, że ich głos ma znaczenie. Rozumiemy, że partie polityczne mają swoją taktykę i zależy im na doraźnym sukcesie. Prezydent Łodzi został odwołany, ponieważ taktyka zniechęcają do udziału w referendum nie powiodła się. Warto więc wziąć udział w referendum i wypowiedzieć się na „tak” lub „nie” - mówi Joanna Załuska z Fundacji Batorego odpowiedzialna za akcję "Masz głos, masz wybór".
Piotrkowskie referendum odbędzie się 15 września, aby było ważne do urn musi pójść ponad 17,5 tysiąca piotrkowian.
(Strefa FM)
- Niebezpiecznie na drogach regionu
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK