Jak wygląda zaawansowanie prac przy nowym szlaku, zapytaliśmy u wykonawcy nowej ścieżki w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Zaawansowanie prac należy ocenić na około 92%, do wykonania jeszcze został nam bardzo krótki odcinek na terenie miasta Piotrkowa Trybunalskiego. Podpisane jest już porozumienie na wykonanie tego odcinka. Potrzebne jest jednak aby radni formalnie podjęli uchwałę i wtedy nasz wykonawca zacznie prace na tym krótkim odcinku. Ścieżka powinna być oddana w całości już jesienią - mówił Maciej Zalewski, z GDDKiA.
Jak się dowiedzieliśmy jedną z pierwszych decyzji Juliusza Wiernickiego po objęciu urzędu prezydenta miasta, było zlecenie GDDkiA wykonania fragmentu ścieżki w Piotrkowie Trybunalskim. Jednak ze względów prawnych to miasto Piotrków musi sfinansować budowę tego odcinka, aby tak się stało, potrzebna jest uchwała radnych, mają jednak oni obecnie przerwę wakacyjną. Inżynier miasta Adam Bak tłumaczy, że przez procedury oddanie ścieżki dla rowerzystów nastąpi dopiero jesienią.
GDDkiA wykonała już swój odcinek, w ramach projektu budowlanego przewidziane było jeszcze połączenie drogi dla rowerów z infrastrukturą, która jest po stronie miasta. Natomiast GDDkiA nie może finansować z własnych środków inwestycji na terenie miasta, stąd konieczność porozumienia między prezydentem Juliuszem Wiernickim a GDDkiA. Takie porozumienie zostało już przygotowane, natomiast wystąpił problem na etapie projektowym. Droga dla rowerów została poprowadzona po gruntach niedrogowych, a w tej sytuacji konieczne jest uzyskanie prawa do dysponowania nieruchomością na cele budowane. To też jest procedura, która musi być urzędowo przetworzona. Fragment przy ul. Kleszcz został wcześniej przeoczony. Teraz konieczne jest jedynie uchwalenie porozumienia na sesji rady miasta. Po uzyskaniu porozumienia roboty zostaną wznowione i miasto będzie finansowało ten odcinek drogi rowerowej. Z informacji, jakie uzyskałem od GDDkiA, prace te potrwają około 2 miesiące - mówił Adam Bak, Inżynier Miasta Piotrkowa Trybunalskiego.
Choć znacząca większość ścieżki jest już wybudowana, jest to dalej plac budowy, Maciej Zalewski z GDDkiA apeluje, aby nie poruszać się nowym szlakiem.
Co do zasady jest to w dalszym ciągu bodowa i nie wolno się po tym terenie poruszać. Jest zrozumiałe, że ta ścieżka wygląda kusząco, jednak należy pamiętać, że na placu budowy może stać się komuś krzywda i co do zasady przed oficjalnym otwarciem poruszać się po niej nie wolno - apeluje Maciej Zalewski GDDkiA.