Zrzucali odpady do kanalizacji. Sprawa trafiła do sądu

Strefa FM Środa, 17 marca 202123
Przed Sądem Rejonowym w Piotrkowie toczy się sprawa dotycząca zrzucania na terenie jednej z piotrkowskich myjni samochodowych chemicznych odpadów do miejskiej kanalizacji. Prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec trzech osób.
fot. archiwum ePiotrkow.pl fot. archiwum ePiotrkow.pl

Sprawa swój początek miała w 2019 roku. Od dłuższego czasu mieszkańcy ul. Wiślanej w Piotrkowie skarżyli się na przykry zapach z kanalizacji. Sprawa była o tyle dziwna, że problem występował wyłącznie w poniedziałkowe poranki. Nikt nie spodziewał się, że ma to związek z procederem pozbywania się toksycznych opadów.


- Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie zakończyła postępowanie i w czerwcu 2020r. skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb. wobec 3 oskarżonych - Ireneusza C. oskarżonego o czyn z art. 182 § 1 kk w zw. z art. 12 § 1 kk, Krzysztofa C. oskarżonego o czyny z art. 182 §1 kk i z art. 270 §1 kk, oraz wobec Tomasza Z. oskarżonego o czyn z art. 182 §1 kk w zw. z art. 12 § 1 kk - mówi Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.


Wszyscy zostali oskarżeni z art. 182 kodeksu karnego dotyczącego zanieczyszczania środowiska w znacznych rozmiarach:

Kto zanieczyszcza wodę, powietrze lub ziemię substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu wielu osób lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Przypomnijmy, pracownicy Piotrkowskich Wodociągów i Kanalizacji, próbując wyjaśnić przyczyny uciążliwości przy ul. Wiślanej, przeprowadzali kontrole studzienek kanalizacyjnych. Mężczyźni byli zszokowani tym, co zobaczyli. Gdy podnieśli właz jednej ze studzienek przy ul. Poprzecznej w Piotrkowie, z otworu buchnęły opary, a kanalizacją płynęła gorąca, żrąca ciecz.


Pracownicy zakładu postanowili pobrać próbki żrącej cieczy do badań laboratoryjnych. Wyniki wprawiły w osłupienie Michała Rżanka, prezesa Piotrkowskich Wodociągów. Zbadana próbka miała pH 1,4, a to świadczy o ściekach na bazie kwasu siarkowego. Norma siarczanów wynosi 500 mg/dm3, a badanie wykazało ich około... 65 tysięcy mg/dm3!!! Podobnie fosfor i azot przekraczały dozwolone normy o setki procent.

Przeczytaj także: Tony toksycznych odpadów w miejskiej kanalizacji


Zainteresował temat?

5

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (23)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Rtjx ~Rtjx (Gość)17.03.2021 21:17

I co ? Jestem pewien że gowno im zrobią, co najwyżej zawiasy

42


Przyrodnik nie ekolo ~Przyrodnik nie ekolo (Gość)17.03.2021 16:17

Może tak więcej info - która to myjnia była/jest i nie korzystać z jej usług

93


Wqwiony ~Wqwiony (Gość)17.03.2021 21:06

Zamknąć i cały majątek zdobyty na tym precedensie skonfiskować

91


konik garbusek ~konik garbusek (Gość)17.03.2021 20:51

Ostatnio gdzieś na mieście widziałem pana Michała Rżanka i chyba nadal jest jakiś osłupiały.

71


$$"": ~$$"": (Gość)17.03.2021 15:50

A gdzie sprawie dla osób za wycięcie drzew i nie nasadzenia nowych ?

113


krychu ~krychu (Gość)17.03.2021 15:36

Dowalić bezwzględną kare finansową w wysokości po 1000000 zł na raty przez 20 lat, to zaboli .A paka zaboli podatników .

181


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat