Później korowód dożynkowy przeszedł do amfiteatru przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu, gdzie rozpoczęła się część oficjalna święta.
Było wręczanie wieńców, wspólne dzielenie się chlebem oraz występy artystów ludowych. Moszczenica świętowała, ale czy dla rolników rzeczywiście to był dobry rok? O to zapytaliśmy wójta gminy. - Z jednej strony żniwa były bardzo dobre, rolnicy nie narzekają na plony, z drugiej strony po żniwach nastąpiła susza, która dotknęła bardzo wiele gospodarstw. Przede wszystkim bardzo współczuję tym, którzy hodują bydło. Oni stracili najwięcej, bo kukurydza na kiszonkę naprawdę się nie nadawała. Susza spowodowała, że plony są o ok. 50% niższe – powiedział Marceli Piekarek.
Gwiazdą tegorocznych gminnych dożynek był Krzysztof Hanke - satyryk, kabareciarz oraz lider śląskiego Kabaretu RAK.