Szkolenie trwało 4 tygodnie. Rozpoczęło je 80 osób, a ukończyło 64. Żołnierze podczas turnusu zdobywają umiejętności w zakresie podstawowego rzemiosła wojskowego.
Staramy się tak poprowadzić szkolenie, aby żołnierz wychodzący po tym turnusie, dysponował umiejętnościami, które przydadzą się w dalszej karierze wojskowej oraz w życiu cywilnym. To był ciężki okres dla nich, ale też dla nas. Ciężko w tak krótkim czasie nauczyć osoby, które po raz pierwszy mają kontakt z musztrą, bronią i życiem wojskowym, które jest wymagające. Zawsze staramy się przeprowadzić to w taki sposób, aby zmęczeni, ale za to szczęśliwi wychodzili z zajęć - mówi porucznik Jacek Krupiński, dowódca kompanii szkolnej.
Część żołnierzy składających dziś przysięgę już podjęła decyzję o pozostaniu w wojsku.
Chciałem spróbować swoich sił w wojsku, nabrać charakteru i pewności siebie. Szkolenie dobrze na mnie wpłynęło. Wiadomo, że były trudne chwile, ale nie wolno się poddawać i trzeba dawać sobie radę. Wiem, że kilkanaście osób odpadło, ale wiadomo - wojsko nie jest dla każdego. Te 4 tygodnie upewniły mnie, że zostaję w wojsku - mówi szeregowy Łukasz Blasiak.- Wcześniej byłam sportowcem i reprezentowałam Polskę na arenie krajowej oraz międzynarodowej, a teraz zamieniam strój sportowy na mundur. Mam zamiar dalej służyć jako żołnierz zawodowy. Zawsze imponowali mi żołnierze czy policjanci. Podczas takiego szkolenia kształtujemy swój charakter oraz samodyscyplinę. Było ciężko, ale przetrwali najwytrwalsi - mówi szeregowy Marta Mechocka.
Uroczystość zakończyła defilada pododdziałów.