Zima w schronisku - pomoc mile widziana

Tydzień Trybunalski Wtorek, 14 grudnia 201033
Zima w pełni. Po przeprowadzce zwierzęta z piotrkowskiego schroniska mają znacznie lepsze warunki od tych na ul. Glinianej. - To sprawia, że jak na razie dobrze sobie z zimą radzimy – twierdzi Grażyna Fałek – prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.
fot. ePiotrkow.plfot. ePiotrkow.pl

- W tej chwili schronisko funkcjonuje w miarę poprawnie. Co prawda nie mamy bezpośredniego dostępu do bieżącej wody w boksach (trzeba było ją odciąć ze względu na sposób wykonania; woda mogłaby po prostu zamarznąć i zniszczyć rury). Ale radzimy sobie. Gruntowne porządki boksów przeprowadzimy prawdopodobnie dopiero z nadejściem wiosny, bo jednak bieżąca woda znaczenie to ułatwi. Zresztą teraz powstałoby tam lodowisko. Ciepłą wodę donosimy z głównego budynku. Alejki odśnieżamy ręcznie, ale warunki są nieporównywalnie lepsze od tych ze starego schroniska. Zwierzęta mają teraz boksy (dach nad głową), budy i słomę. Zawsze są nakarmione, więc nie powinno być im zimno. Pierwsze duże mrozy i śniegi przeżyliśmy, więc myślę, że gorzej już nie będzie – mówi prezes Fałek.

- Najbardziej cieszy, że nie mamy problemów z przyjmowaniem nowych zwierząt, również z ich leczeniem. Bardzo wiele ułatwia nam kuchnia. Swobodnie można przygotować posiłki dla wszystkich zwierząt w schronisku. Do tego te pomieszczenia są ogrzewane. Teraz chyba niczego nam nie brakuje. No, może poza jednym – za mało odwiedzają nas piotrkowianie i mieszkańcy okolic. Schronisko nie jest zlokalizowane wcale tak daleko. Wydaje się, że to koniec miasta, ale swobodnie można przyjechać i zaadoptować jakieś zwierzątko. Dojeżdża nawet tutaj linia emzetek nr “8” - zachęca do adopcji pani Grażyna.

- Mile widziana będzie również każda pomoc, bo tego w schronisku nigdy za wiele. Jeżeli miałby
ktoś zbędną budę, czy inne przydatne zwierzętom akcesoria, to zapraszamy – mówi pani Maria Mrozińska – kierownik schroniska. Obecnie w nowym obiekcie przebywa 296 psów i 50 kotów.

POLECAMY


Zainteresował temat?

1

0


Komentarze (33)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Guido Guidoranga15.12.2010 10:33

"Doh-Sfietny" napisał(a):
Czyż tego typu budynki nie powinny być zrobione inaczej?


Ciekawa jestem, kiedy z nowego schroniska zrobi się ruina? Chyba prędzej, niż by można się tego spodziewać :(

00


Guido Guidoranga15.12.2010 10:30

"Aman" napisał(a):
A na co idą opłaty dokonywane przez właścicieli psów w urzędzie? A propos. Dlaczego opodatkowuje się właścicieli psów a już nie żąda się opłat od właścicieli kotów, chomików itp.?


Idźmy dalej. Podatek od głupoty, od braków w wykształceniu, od elementarnych braków w wychowaniu, bykowe itp. itd. Każdy, u kogo stwierdzony zostanie iloraz inteligencji poniżej 130, powinien zostać obciążony dodatkowym podatkiem. Każdy, kto w kilku zdaniach swojej forumowej wypowiedzi popełni choć jeden błąd, powinien zostać obciążony dodatkowym podatkiem...

00


Guido Guidoranga15.12.2010 10:23

"pankracy" napisał(a):
uważam że koce, żywność oraz inne produkty lepiej podarować biednym ludziom niż pchać kasę w zwierzęta, w polsce na pewno jest sporo ludzi którym taka pomoc by się przydała. Ale nie, lepiej pompować kasę w zwierzęta, bo zmarzną i nie będą miały co jeść.


Ty pankracy jako wielki społecznik działający na rzecz ludzi zajmij się bezdomnymi, ok? :/ A ten co chce, to sobie będzie pomagał zwierzętom. Muszą być i jedni i drudzy.
Ktoś, kto pochyli się nad zwierzęciem, pomoże też człowiekowi. Ktoś, kto ma takie podejście do zwierząt jak Ty, ma też i ludzi w głębokim poważaniu. Smarować na forum każdy potrafi, ale na czyny to już się tak często to gadanie nie przekłada!

10


Przyjaciel zwierząt ~Przyjaciel zwierząt (Gość)15.12.2010 10:16

"Ziutek" napisał(a):
Każdy może pomagać komu chce, jedna osoba pomoże zwierzęciu inna człowiekowi jeszcze inna nikomu.
Należy jednak pamiętać że zwierzęta pokrzywdzone są przez ludzi, którzy znęcają się nad nimi, bezmyślnie je rozmnażają a później porzucają zbędny balast. Zwierzę nie ma możliwości, powiedzenia co mu jest, zgłoszenia sprawy na policje - i to jest ta duża różnica między zwierzęciem a człowiekiem który zawsze może szukać sprawiedliwości.
Moim zdaniem zwierzę tak samo zasługuje na pomoc jak i człowiek - to przecież przez ludzką głupotę te zwierzęta cierpią.


Brawo Ziutek! Mądrze prawisz i widzę, że kochasz naszych braci mniejszxych jak ludzi. A najważniejsze, iż potrafisz pogodzić jedno z drugim. Za to, że dołożyłeś pankracemu do pieca należą Ci się ode mnie słowa podziękowania co niniejszym czynię i chylę przed Tobą czoła mimo, że jestem od Ciebie dużo starszy.

00


kot ~kot (Gość)15.12.2010 10:10

"Aman" napisał(a):
A na co idą opłaty dokonywane przez właścicieli psów w urzędzie? A propos. Dlaczego opodatkowuje się właścicieli psów a już nie żąda się opłat od właścicieli kotów, chomików itp.?


A dlaczego nie pobiera się opłaty od idiotów którzy takie bzdury wypisują na tym forum.

00


Aman Amanranga15.12.2010 09:45

A na co idą opłaty dokonywane przez właścicieli psów w urzędzie? A propos. Dlaczego opodatkowuje się właścicieli psów a już nie żąda się opłat od właścicieli kotów, chomików itp.?

00


Ziutek ~Ziutek (Gość)15.12.2010 09:20

"pankracy" napisał(a):
uważam że koce, żywność oraz inne produkty lepiej podarować biednym ludziom niż pchać kasę w zwierzęta, w polsce na pewno jest sporo ludzi którym taka pomoc by się przydała. Ale nie, lepiej pompować kasę w zwierzęta, bo zmarzną i nie będą miały co jeść.


Każdy może pomagać komu chce, jedna osoba pomoże zwierzęciu inna człowiekowi jeszcze inna nikomu.
Należy jednak pamiętać że zwierzęta pokrzywdzone są przez ludzi, którzy znęcają się nad nimi, bezmyślnie je rozmnażają a później porzucają zbędny balast. Zwierzę nie ma możliwości, powiedzenia co mu jest, zgłoszenia sprawy na policje - i to jest ta duża różnica między zwierzęciem a człowiekiem który zawsze może szukać sprawiedliwości.
Moim zdaniem zwierzę tak samo zasługuje na pomoc jak i człowiek - to przecież przez ludzką głupotę te zwierzęta cierpią.

00


Dóh Śfietny ~Dóh Śfietny (Gość)15.12.2010 00:41

Pankracy, ja powiem inaczej: niech każdy dysponuje sam swoimi kocami, swoją żywnością i swoimi innymi produktami. Jeden woli dać żebrakowi pięć złotych, drugi wyśle pięćset dla radia z Torunia, a trzeci da stary koc i puszkę karmy zwierzakowi w schronisku. Wolna wola. I wara innym od wtrącania się. Nasze państwo się zbytnio biednymi ludźmi nie przejmuje, tylko od sms'ów z pomocą charytatywną bezczelnie łupi najwyższą stawkę VAT'u. Jak wykryli gdzieś wytwórnię "podrabianej" odzieży, to nie przekazywali jej po usunięciu metek (czy też "firmowego" loga) dla instytucji pomagających biednym ludziom, tylko wszystko komisyjnie niszczyli.
Pamiętaj, że sam prywatnie możesz pomagać komu zechcesz, a wiele osób w miarę swoich możliwości pomaga zarówno ludziom jak i zwierzętom.

00


Dóh Śfietny ~Dóh Śfietny (Gość)14.12.2010 23:09

A mi się nasuwa uwaga na temat wykonania tych baraków z boksami. Jak widać zwierzaki muszą siedzieć na mrozie, a jak napisano wodę zakręcono, aby rury nie popękały.
Czyż tego typu budynki nie powinny być zrobione inaczej? W końcu żyjemy w klimacie umiarkowanym i temperatury zwykle wahają się u nas w dość szerokim zakresie.
Wzorem dla projektanta powinny być budynki z pomieszczeniami dla małych zwierząt jakie są w ogrodach zoologicznych - część boksu z klatką znajduje się wewnątrz budynku (który tu powinien mieć styropianową termoizolację!), a reszta boksu (też w formie klatki) na zewnątrz budynku. Wystarczyłaby ruchoma klapka między oboma częściami, aby zwierzaki mogły swobodnie wychodzić na zewnątrz gdy ciepło i wchodzić do środka, gdy im zimno. Przy takim rozwiązaniu nawet niewielkie ogrzewanie wystarczyłoby dla utrzymania zimą odpowiedniej temperatury wewnątrz. Czemu tak nie zrobiono? Budynki chyba powinno się projektować z uwzględnieniem ich przeznaczenia. A tak mamy kolejny bubel.
Powiem wprost: jeden bezmyślnik zrobił projekt, drugi bezmyślnik zatwierdził, miasto bezmyślnie za bubel zapłaciło. Czy osoby pracujące w schronisku, a więc znające potrzeby zwierząt, nie miały wglądu w projekty przed realizacją? A może myślenie też przerasta ich możliwości?
Skąd wytrzaśnięto takich "fahofcuf"?

00


pankracy ~pankracy (Gość)14.12.2010 22:05

uważam że koce, żywność oraz inne produkty lepiej podarować biednym ludziom niż pchać kasę w zwierzęta, w polsce na pewno jest sporo ludzi którym taka pomoc by się przydała. Ale nie, lepiej pompować kasę w zwierzęta, bo zmarzną i nie będą miały co jeść.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat