To bardzo ważna akcja dlatego, że coraz więcej par mierzy się z problemem bezpłodności i wiele osób chciałoby mieć dzieci, a niestety nie może z różnych powodów. Dlatego procedura in vitro oraz finansowanie jej, jest bardzo ważne. Są osoby które, które borykają się z różnymi chorobami, na przykład endometriozą i nawet jeżeli chcą zajść w ciążę naturalnie, jest to niemożliwe. Za poprzedniego rządu takie zabiegi były współfinansowane. Teraz tak nie jest - rozpoczęła Inez Zadumińska-Wiernicka.
Zgromadzeni, związani głównie z KO, mocno podkreślali, że chcą walczyć o powrót programu in vitro, który funkcjonował do 2016 roku.
Platforma Obywatelska złoży projekt obywatelski do Sejmu. Potrzeba nam 100 tysięcy podpisów, a będziemy je zbierać wszędzie. Ja czekam na wszystkich w biurze poselskim pana Cezarego Grabarczyka. Będziemy także widoczni w całym mieście. Jeżeli chcecie państwo nam pomóc, przyjdźcie, weźcie listę i przejdźcie po domach swoich znajomych, by zebrać jak najwięcej podpisów - dodała Małgorzata Pingot.
Każdy, kto chciałby wyrazić poparcie inicjatywy, może to zrobić także samodzielnie.
Można ze strony www.takdlainvitro.pl ściągnąć formularz, a następnie udać się z nim do sąsiadów, przyjaciół, czy członków rodziny. Później wypełniony arkusz proszę przynieść do nas do biura. Liczymy, że ta akcja ma samych sojuszników i że wszyscy chcą włączyć się w pomoc bliźnim, którzy żyją obok nas i mają problemy, a in vitro mogłoby je rozwiązać - podsumował poseł Cezary Grabarczyk.
Biuro poselskie parlamentarzysty, można odwiedzać w tej sprawie w poniedziałki, środy i czwartki od 10.00 do 16.00.