- Noc była zdecydowanie lepsza, niż poprzednia. Dzień też już spokojniejszy. Pan Starosta oczywiście do nas nie wyszedł. Nie mamy już nadziei, że wyjdzie. Rozpalamy grilla. Kiełbaska będzie zimna, ponieważ zgody na rozpalenie od starostwa nie otrzymaliśmy. Rozumiemy to – budynek państwowy, beton przed budynkiem, pożar może wybuchnąć w każdej chwili. Niemniej zaprosiliśmy starostę do siebie na symboliczną kiełbaskę - mówi Wojciech Ostrowski, organizator protestu.
Protest pod starostwem zakończy się w godzinach popołudniowych, ale mieszkańcy już zapowiadają, że nie przestaną sprzeciwiać się budowie w Sulejowie punktu odpadów niebezpiecznych i planują kolejne akcje.
(Strefa FM)
- Wywrócone pojazdy i złamany słup energetyczny. Groźny wypadek w Witowie (gm. Sulejów). Mężczyzna i 15-latka w szpitalu
- Nowy ambulans Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego
- Zderzenie pojazdów na DK74. Kierowca peugota był pod wpływem alkoholu i uderzył w tył fiata, który następnie wpadł do rowu
- Jechał karawanem, przewożąc trumnę ze zmarłym. Był kompletnie pijany
- Piknik Klubu Młodego Odkrywcy bawił i inspirował całe rodziny
- Święto Konstytucji 3 Maja - co będzie się działo w Piotrkowie?
- "Czerwone Strzały" walczyły o puchar
- Tu będzie pięknie!
- Rywalizowali w Bogusławicach