Ministerstwo Rolnictwo przysłało do UM pismo dotyczące uchylenia niezgodnej z prawem ministerialnej decyzji z 1949 roku. Ówczesny szef resortu zagrabił bezprawnie majątek rodziny Ostrowskich położony w granicach administracyjnych Tomaszowa Mazowieckiego. Zgodnie z pismem, jakie otrzymał prezydent Rafał Zagozdon, szereg tomaszowskich nieruchomości znowu należy do rodziny założycieli miasta. Rodzina Ostrowskich od lat walczyła o uznanie jej praw.
- Myślę, że ani potomkowie założycieli miasta ani dalsi spadkobiercy nie będą zainteresowani działaniem na szkodę miasta. Dużo istotniejsze jest to, że walczą o uznanie praw do majątku. Oczywiście daje to możliwość dochodzenia roszczeń od Skarbu Państwa, ale ważniejsze chyba jest uznanie praw niż sam majątek i jego wartość - mówi Mariusz Strzępek z portalu nasztomaszów.pl.
Prof. Jan Ostrowski, potomek założycieli miasta na razie odmawia komentarza - chce najpierw zapoznać się z odpowiednimi dokumentami, których jeszcze nie otrzymał. Komentarzy odmawia również Urząd Miasta. Jak podkreśla Jakub Pietkiewicz, pełnomocnik prezydenta miasta, sprawa będzie analizowana pod kątem stanu prawnego, w jakim znalazły się nieruchomości oraz pod kątem możliwych dalszych scenariuszy działań.
(Strefa FM)
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa