- Ja sama muszę przyzwyczajać się do nowej rzeczywistości. Nie można jeździć na pamięć - przyznaje burmistrz miasta i gminy Wolbórz Elżbieta Ościk. - Jeśli jeździmy na pamięć, to jeździmy źle. Uważam, że rozwiązania są ciekawe i dobre z tym, że nadal pewne zjazdy i wjazdy są jeszcze ruchome, a więc szczególną uwagę zwracajmy na znaki.
Burmistrz przyznała również, że gmina będzie rozmawiała z firmą, która remontowała krajową „ósemkę” na temat odnowienia zniszczonych dróg gminnych. - Było spotkanie z przedstawicielem firmy Astaldi, która wykonuje roboty od Rawy Mazowieckiej do Piotrkowa Trybunalskiego. Zabiegamy o to, aby naprawiono drogi przy „ósemce” - zapewnia E. Ościk.
Nieoficjalnie wiadomo, że firma Astaldi zgodziła się pokryć większość kosztów związanych z wyremontowaniem dróg na terenie gminy Wolbórz.
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika