W czasie świętowania można było zobaczyć m.in. wystawy sprzętu i uzbrojenia Wojska Polskiego oraz armii sojuszniczych, prezentację rodzajów sił zbrojnych, oraz Stowarzyszenia Kawalerii Polskiej, wystawy historyczne i militarne, a także występy zespołów artystycznych. - Co roku z okazji urodzin Kawalerii odwiedzają nas tłumy. Cieszę się, że systematycznie to zainteresowanie się zwiększa. To nie tylko mieszkańcy województwa łódzkiego, ale całej Polski, a nawet goście zza granicy - powiedziała nam kpt. Katarzyna Dutkiewicz-Pawlikowska, oficer prasowy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej.
Wśród żołnierzy, których można było spotkać w Nowym Glinniku znaleźli się przedstawiciele wojsk amerykańskich, kanadyjskich czy holenderskich. Byli też jednak weterani, którzy za nasz kraj na polu bitwy czynnie walczyli wiele lat temu. Nam udało się porozmawiać z pułkownikiem w stanie spoczynku Józefem Suchodolskim, odznaczonym około 90 różnymi orderami. Dla niego najważniejszym jest order Virtuti Militari- 18 stycznia 1945 roku uczestniczyłem w wyzwoleniu Tomaszowa Mazowieckiego. My musieliśmy zdobyć i utrzymać koszary poniemieckie. To się udało. 22 stycznia tego roku Wojsko Polskie było już w Tomaszowie. W sumie służyłem prawie cztery lata na różnych terenach na pierwszej linii frontu. Dwukrotnie byłem ranny na polu chwały - powiedział pułkownik.
Wśród najrozmaitszych stoisk przygotowanych z okazji 25 urodzin 25 BKPow było między innymi takie, przy którym prezentowano jak żołnierze przygotowują się do misji zagranicznych. Opowiedział nam o nim Daniel Miernik, z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach. Rozmowy z nim wysłuchać możecie poniżej