Problem zgłosiła nam słuchaczka Strefy FM Piotrków. Jak tłumaczy, nie ma się gdzie schować przed wiatrem lub deszczem i czekanie na autobus Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego po prostu jest niekomfortowe i uciążliwe. - Do niedawna był tam przystanek, a w tych okolicach mieszka wielu starszych ludzi. Teraz został rozebrany, nie ma nic. Autobusy jeżdżą w cały świat. Zróbcie coś w tej sprawie - mówiła na antenie radia mieszkanka Piotrkowa.
Wiatami przystankowymi w Piotrkowie nie opiekuje się Miejski Zakład Komunikacyjny, a Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta, do którego zwróciliśmy się w tej sprawie o komentarz. - Rzeczywiście, jakiś czas temu ta wiata została stamtąd usunięta, został tylko sam znak przystankowy i najprawdopodobniej jest tam tylko ławka. Wiata była w bardzo złym stanie technicznym i nie nadawała się już do naprawienia, więc trzeba było zdemontować, aby nie stwarzała zagrożenia. W tym roku pewnie się już nie uda, ale postaramy się, aby w przyszłym roku sytuacja się zmieniła i wyremontowana wiata w tym miejscu stanęła - mówi Agata Wypych, pełniąca obowiązki dyrektora Zarządu.
Jak dodaje Agata Wypych, piotrkowski ZDiUM boryka się też z problemem dewastowania wiat przystankowych, przez co stan części z nich pozostawia wiele do życzenia.