Walka z wiatrakami na piotrkowskim lotnisku

Sobota, 11 października 201454
Dziś na piotrkowskim lotnisku Aeroklub Ziemi Piotrkowskiej zorganizował happening. Członkowie AZP i entuzjaści lotnictwa chcieli w ten sposób zaprotestować przeciwko budowie wiatraka elektrowni na linii podejścia do lotniska oraz przeciwko nieodpowiedzialności urzędników i bierności władz.

Ładuję galerię...

W programie dzisiejszego wydarzenia znalazły się przeloty samolotów nad miejscem budowy, powietrzny banner za samolotem, przeloty w szyku, rozdawanie ulotek, skoki spadochronowe.

Na koniec dyrektor Aeroklubu Jarosław Cempel odczytał petycję, która w poniedziałek zostanie przekazana prezydentowi miasta Krzysztofowi Chojniakowi, władzom powiatu piotrkowskiego i województwa łódzkiego. Poniżej fragment petycji:
„Na waszych oczach urzędujący biurokraci, zjednoczeni w przedziwnym działaniu przeciwko organizacji wyższej użyteczności publicznej, jakim jest Aeroklub Polski i podległy mu AZP, celem usatysfakcjonowania jednej, zapewne dobrze ustosunkowanej osoby, przekreślają trud wielu pokoleń działaczy, wizjonerów, którzy cierpliwie i skutecznie dążyli do otwarcia naszemu miastu okna na świat. Nikt bowiem rozsądny nie zaprzeczy, że w XXI wieku lotnisko takim oknem na świat było, jest i w coraz większym stopniu będzie. Dlaczego nie stoicie na straży materialnego i kulturalno-sportowego dobra, jakie od przeszło 100 lat posiadacie, a które od lat z tak wielkim trudem pielęgnują członkowie Aeroklubu? Czy naprawdę chcecie, aby nasze miasto straciło na zawsze szansę lotniczego skomunikowania z krajem i Europą? (…) Apelujemy do waszych sumień i rozsądku gospodarczego. Nie dajcie się zwieść pokrętnej logice tych, którzy twierdzą, że powstająca 3 km od pasa startowego elektrownia wiatrowa nie będzie stanowić śmiertelnej pułapki dla pilotów i skoczków”.


Członkowie Aeroklubu liczyli na wsparcie (lub chociaż obecność podczas happeningu) władz miasta. Niestety żaden przedstawiciel Urzędu Miasta nie pojawił się dziś na lotnisku.


Zainteresował temat?

11

1


Zobacz również

Komentarze (54)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Pani Anko ~Pani Anko (Gość)16.10.2014 19:43

"anka" napisał(a):
anka13.10.2014 12:13
Ares1 ale skoro już mamy to lotnisko to mogliby o nie dbać a nie zapuszczone jak nie wiem...

no Magistrat Piotrków Tryb powinien chyba sie przyłożyć troszeczkę do tego.

00


ares1 ~ares1 (Gość)13.10.2014 14:57

"tete" napisał(a):
Zostawmy jedynie supermarkety i lumpeksy


I kościółki ku uciesze Pana Prezydenta :)))

30


tete ~tete (Gość)13.10.2014 14:10

Włosy jeżą się na głowie-z postów wynika, że najlepiej zamknąć na głucho lotnisko, dalej korty, lodowisko, może jeszcze kina i biblioteki. Zostawmy jedynie supermarkety i lumpeksy - niczego więcej do szczęścia nie trzeba.

40


stopwiatrakom.eu ~stopwiatrakom.eu (Gość)13.10.2014 14:09

Ta sytuacja ilustruje podejście, jakie generalnie obowiązuje w naszym kraju w odniesieniu do lokalizacji wiatraków i rozwoju tej formy energetyki. Jest to swego rodzaju "stan wyższej konieczności", który uzasadnia rzeczy wyraźnie sprzeczne ze zdrowym rozsądkiem.
Niewątpliwie należy do nich fakt, unikalny w skali Europy, że u nas te gigantyczne urządzenia energetyczne wciąż jeszcze nie podlegają nadzorowi technicznemu, ani dozorowi budowlanemu. Jednocześnie nasz kraj był [i pozostaje ?] odbiorcą używanych turbin, które wymieniono w Niemczech i Danii na nowsze modele w ramach tzw. systematycznego repoweringu, do czego operatorzy farm wiatrowych w tych krajach są zachęcani finansowo przez ich rządy. O skali takiej "współpracy technologicznej" naszej branży wiatrakowej z firmami niemieckimi i duńskimi, a tym samym o stopniu zużycia "parku maszynowego" naszej energetyki wiatrowej nie wiadomo dokładnie nic (wskazują na nie tylko fragmentaryczne raporty bankowe o finansowaniu udzielanym na używane wiatraki).
Nasz rząd takich statystyk nie prowadzi, choć na dofinansowanie farm wiatrowych wydaje miliardy! Nie wiemy też, czy takie dane zbierają stowarzyszenia branży wiatrakowej, dysponujące potężnymi budżetami na swoją działalność. W tym wypadku obowiązuje przecież "tajemnica handlowa"?
Logicznie wydawało by się, że takie "wiatraki z odzysku" powinny podlegać szczególnemu nadzorowi, a w Polsce jest odwrotnie!

30


czytelniczka ~czytelniczka (Gość)13.10.2014 12:50

czytam, czytam i przecieram ze zdumienia oczy, kochani mieszkańcy ziemi piotrkowskiej i Ci na której stoją te potwory, bo one tylko stoją, ciekawe kiedy nakręcają energię, ktoś dostał unijną kasę i te straszydła nam stawia, psując nasz piękny polski krajobraz, wstyd mi za Was krajanie

30


anka ~anka (Gość)13.10.2014 12:13

Ares1 ale skoro już mamy to lotnisko to mogliby o nie dbać a nie zapuszczone jak nie wiem...

13


ares1 ~ares1 (Gość)13.10.2014 11:48

"ja" napisał(a):
ares1 a czym ma się Piotrków chwalić? Lotniskiem które jest na ogół zarośnięte?


Lepsze tym jak żadnym!Czy zdajesz sobie sprawę z tego ile miast chciało by mieć taka infrastrukturę w postaci lotniska?Chyba nie bardzo.U nas lepiej się chwalić kościółkami murkiem i ulicą bankowa bo to chyba miałeś na myśli?!

41


ja ~ja (Gość)13.10.2014 11:27

OVK typowy troll z Ciebie ;) rodzice nauczyli Cię takich odzywek? Bo chyba nic więcej z domu nie wyniosłeś.
ares1 a czym ma się Piotrków chwalić? Lotniskiem które jest na ogół zarośnięte?

32


ares1 ~ares1 (Gość)13.10.2014 09:41

Ciekawe czy za kilka lat PT będzie w ogóle rozpoznawalne w Polsce bo w sumie niby czym ma się chwalić?!Wirtualna promocja miasta?!Szkoda że nas gród schodzi powoli do kategorii zadupia w środku kraju :(((

41


bodzio bodzioranga13.10.2014 08:57

"ulric" napisał(a):
Nie wplątujcie P. Chojniaka w tą awanturę! Wiatrak jest zlokalizowany na terenie Gminy Wola Krzysztoporska. Pampuch precz od Piotrkowa!


Tłumaczenia, że gospodarzem terenu jest wójt sąsiedniej gminy Wola Krzysztoporska, zaś aeroklub samorządowi miasta nie podlega, są infantylne. Pozycja prezydenta prawie 80-tysięcznego miasta - ze wszech miar - upoważnia go do: proszenia, tłumaczenia, nawoływania, pisania, telefonowania, naciskania, protestowania i jeżdżenia po wszystkich urzędach (łącznie z centralnymi), które w tej sprawie mają coś do powiedzenia. Słowem, do takich działań, które tę niewyobrażalną głupotę mogłyby pomóc zablokować.
http://piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl/serwisy/8024/bez-sciemniania-czy-lotnisko-na-kartoflisko,2447527,art,t,id,tm.html

40


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat