- To prawda, taka informacja mogła zostać przekazana - mówi wiceprezydent miasta Adam Karzewnik. - My stoimy na stanowisku, że to spółdzielnia mieszkaniowa powinna złożyć deklaracje, powinna przyjmować od swoich mieszkańców wpłaty i przekazywać je potem do ZDiUM. Ponieważ w tej kwestii są rozbieżności pomiędzy miastem a spółdzielnią, została rozpoczęta procedura administracyjna zmierzająca do wydania decyzji w tej sprawie. Aby nie narażać mieszkańców na niepotrzebne nerwy i stratę czasu, bo ludzie faktycznie byli odsyłani ze spółdzielni do Zarządu Dróg, ZDiUM przyjmuje te wpłaty. Te pieniądze nie zginą, nie przepadną, one są zarejestrowane na koncie, do rozliczenia w późniejszym czasie. Wpłaty te zostaną zwrócone mieszkańcom. Inaczej być nie może.
Procedura administracyjna, która ma rozstrzygnąć, kto ma rację (miasto czy spółdzielnia) może potrwać nawet 2 lata, bo jak wiemy, każdej ze stron przysługuje przecież odwołanie do sądu.
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a