W płatnej strefie można parkować za darmo?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 09 listopada 201421
Czy w piotrkowskiej strefie płatnego parkowania można stanąć samochodem za darmo? Wygląda na to, że w pewnych miejscach owszem. Wszystko przez nowelizację prawa, która zrobiła spore zmieszanie i wśród służb mundurowych, i wśród obsługujących strefę.
fot. AWfot. AW

We wrześniu 2013 roku minister transportu (obecnie infrastruktury i rozwoju) zmienił rozporządzenie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych (DzU z 15 listopada 2013 r., poz. 1326). Obowiązuje ono od 14 lutego tego roku. W tymże akcie prawnym pojawiło się sformułowanie, z którego wynika, że w strefie płatnego parkowania miejsca dla postoju samochodów wyznacza się znakami pionowymi oraz poziomymi.
Kluczowe w sprawie – jak się okazuje - jest właśnie słowo “oraz”.

Jeden przepis – mnóstwo komplikacji

Skoro już w rozporządzeniu pojawiło się słowo “oraz”, to teraz - żeby miasto mogło pobierać opłaty za miejsce parkingowe - musi je oznaczyć nie tylko znakami pionowymi, ale i poziomymi.
Tę drobną z pozoru różnicę szybko wychwycili czujni kierowcy i... dość swobodnie z niej korzystają.


- Do 14 lutego przepisy były jednoznaczne. Kierowca, który wjeżdżał w obszar ograniczony znakami D-44 i D-45 (wyjazd i wjazd do strefy płatnego parkowania), miał jednoznaczny komunikat (bo były to też znaki nakazu), że zatrzymując się w miejscu obojętnie jakim dozwolonym do parkowania, jest zobowiązany wnieść opłatę. Ale od 14 lutego 2014 r. weszła nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym, weszło rozporządzenie ministra infrastruktury, który nakazał miejsca w strefie płatnego parkowania oznaczyć dodatkowo oznakowaniem poziomym. W związku z tym wszystkie miejsca, które nie podlegały takiemu oznakowaniu, są wykorzystywane przez kierowców do parkowania – mówił podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Piotrkowie Dariusz Biernat, inspektor w Dziale Komunikacji Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta w Piotrkowie.


Jedni z nowych przepisów korzystają (czasem nie do końca w zgodzie z prawem, bo stają np. na wjazdach), inni czują się pokrzywdzeni, bo – choć płacą za parkowanie, drobne przekroczenie czasu może ich słono kosztować.
- Sprawa jest gorąca. Dziennie przyjmujemy kilkunastu albo kilkudziesięciu interesantów, którzy czują się pokrzywdzeni. Bo taki kierowca, uczciwie parkując samochód w strefie płatnego parkowania (zgodnie z oznakowaniem), wnosząc opłatę i z jakichś powodów przekraczając nawet nieznacznie czas parkowania – dostaje mandat – opłatę dodatkową w wysokości 30 zł. Ale widząc samochód, który stoi obok (na wjeździe, za zieleńcem) i w ogóle nie uiścił opłaty – taki kierowca czuje się wręcz oszukany. A my – zgodnie z uchwałą i naszymi przepisami, działając z upoważnienia Rady i prezydenta miasta – nie możemy mu anulować opłaty karnej – mówi Biernat. - Ze strony Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta oznakowanie poziome zostało zrobione, pionowe oczywiście było od początku istnienia strefy. Ale w związku z tym pojawiły się dylematy, odwołania, skargi kierowców, dlatego że ustawienie samochodu poza miejscem wyznaczonym oznakowaniem poziomym powoduje w tej chwili zaniechanie uiszczania opłat przez kierowców z jednej strony, z drugiej strony są różne interpretacje służb mundurowych w zakresie egzekwowania nieprawidłowego postoju takich samochodów na niewyznaczonych do postoju odcinkach.
- Każda z lokalizacji wymaga odrębnego obserwowania, bo zaczyna dochodzić do absurdów. Przykład: al. 3 Maja. Mamy strefę płatnego parkowania. Są rozmalowane fragmenty zbliżone do pasa jezdnego. Ale jest tam obok trawnik, a za nim duży chodnik aż do samych ścian budynków. Dostają się tam samochody przez wjazdy do posesji (czasem przez przejścia dla pieszych) i tam się ustawiają. I wtedy obowiązuje je oznakowanie pionowe, czy nie? Ktoś, kto stoi tuż przy ulicy – płaci, a ktoś, kto stoi 3 metry dalej już nie? - pyta z kolei przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa i jednocześnie dyrektor ZDiUM Krzysztof Byczyński.
I chyba sam sobie na to pytanie musi odpowiedzieć, bo to ZDiUM-owi właśnie podlega strefa płatnego parkowania, a przedstawiciele służb mundurowych - jak się okazuje - nie zawsze mogą i potrafią pomóc.


- W miarę możliwości kontrolujemy te miejsca. W al. 3 Maja był kiedyś zakaz zatrzymywania i można było na jego podstawie ścigać tam parkujących (ale był on nieco pozbawiony logiki, bo skoro jest wyznaczony parking – do zatrzymywania się właśnie – to nie może być znaku zakazu zatrzymywania się – przyp. red.) – mówi Jacek Hofman, komendant Straży Miejskiej w Piotrkowie. Teraz jest tam znak pokazujący sposób parkowania, a komendant SM przypomina: - Ta niewyznaczona cześć chodnika nie jest przystosowana do tego, żeby poruszały się tam samochody. Parkowanie tam jest zabronione – mówi. Kierowcy jednak próbują sobie jakoś “poradzić” i stają np. we wjazdach.
A z tym karaniem parkujących np. w bramie rzecz wcale nie jest taka oczywista. – Jeśli chodzi o parkowanie w bramie, we wjeździe, to musi być osoba zgłaszająca, której ten wyjazd utrudniono – dodaje komendant SM. - A co zimą? W sądzie kierowca powie, że nie widział znaków poziomych (bo przykrył je śnieg), nie wiedział, czy one były z lewej czy prawej strony. I pewnie – karząc takiego kierowcę - w sądzie przegramy. Sprawa zresztą nie od razu musi się kończyć w sądzie. Strażnicy zwykle zaczynają od pouczeń – dodaje Hofman.


Tu pole do popisu miałaby raczej policja, konsekwentnie egzekwując przestrzeganie przepisów drogowych. O to też apelowali podczas posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa przedstawiciele ZDiUM.
- Jeżeli trudne do rozstrzygnięcia są kwestie stania pojazdu we wjeździe czy w jakimś innym kontrowersyjnym miejscu, gdzie nie ma jasnego rozstrzygnięcia, to próbujmy szukać jakiegoś rozwiązania, pisać do ministerstwa, do innych instytucji i szukać furtki wyjścia. Ale jeżeli mamy ewidentny przykład łamania przez kierowców prawa czy tzw. cwaniactwa, wykorzystywania “luk” w prawie (stanie na zakazie na placu Kościuszki, al. 3 Maja) – trzeba reagować. Kiedy np. w al. 3 Maja stoi znak D18 z tabliczką o sposobie parkowania (i nie można inaczej parkować), a samochody stoją w dwóch rzędach na chodniku bod budynkami (tak samo jest koło Tiny), coś trzeba zrobić W tej chwili więcej samochodów parkuje we wjazdach, na chodnikach, niż w miejscach prawnie do tego wyznaczonych – mówi Dariusz Biernat ze ZDiUM.


Dobrze byłoby, gdyby służby wiedziały, jak mają konsumować nowy przepis, który jednak tak do końca pozbawiony sensu nie jest. Bo jak zauważyli sami biorący udział w posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa, mieszkaniec nie musi przecież wiedzieć, gdzie np. kończy się działka gminna (na której obowiązuje strefa i opłaty), a gdzie np. zaczyna się działka PSS Społem (przypadek ul. Sienkiewicza w Piotrkowie – przy Sezamie – tu ustawiono barierkę, żeby nikt nie miał wątpliwości). Takie wyrysowanie poziome miejsc do płatnego parkowania wyjaśnia sprawę.

Ostatecznie stanęło na tym, że służby muszą energiczniej reagować na łamanie przepisów przez kierowców. A jeśli któryś z nich odwoła się od takiej decyzji do sądu, to – jak stwierdził przedstawiciel policji, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Piotrkowie podinsp. Artur Szczegielniak – nawet nie byłoby źle. Wtedy to niezawisły sąd dałby ostateczną interpretację stosowania nowych przepisów.

Można więc stawać w płatnej strefie parkowania bez ponoszenia opłat? Jeżeli nie ma tam wyrysowanych znaków poziomych mówiących o tym, gdzie parkować, a inne przepisy ruchu drogowego tego nie zabraniają – można. Tylko czy ostatecznie nie skończy się to sprawą w sądzie? To już takie pewne nie jest.


Anna Wiktorowicz


Zainteresował temat?

5

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (21)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

groxt ~groxt (Gość)09.11.2014 09:08

na kogo mam zagłosować by pozbyć się z miasta straży miejskiej???? to chce wiedzieć, który kandydat OBIECUJE ZLIKWIDOWANIE TEJ POŻAL SIĘ BOŻE INSTYTUCJI, śmiech na sali gdy piszę istytucji.

82


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat