12 kwietnia policjanci zostali powiadomieni, że jakieś osoby kręcą się w rejonie jednego z domów przy ulicy Twardosławickiej. - Po chwili na miejscu pojawili się policjanci, którzy zauważyli zaparkowany w bramie samochód – informuje oficer prasowy komendy w Piotrkowie. - Kiedy podeszli do budynku okazało się, że w drzwiach balkonowych od strony tarasu wybita jest szyba. Policjanci weszli do środka i na pierwszym piętrze budynku zauważyli ukrywającego się mężczyznę. Podejrzewany o włamanie został zatrzymany. Kiedy policjanci opuszczali budynek, zauważyli uciekającą drugą osobę. Po krótkim pościgu i ona została obezwładniona i zatrzymana. W rękach mundurowych znaleźli się mężczyźni w wieku 33 i 44 lata. Po sprawdzeniu samochodu okazało się, że zdołali już ukryć w nim część łupów, a następnie wrócili, by zdemontować wyposażenie domu. Odkręcili baterie łazienkowe i elektryczne podgrzewacze wody.
Wszystkie przedmioty wróciły na miejsce, a zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze w mieszkaniu należącym do starszego z zatrzymanych mężczyzn znaleźli 8 rowerów, elektronarzędzia, bojler elektryczny i skrzynkę z narzędziami. Jeden z jednośladów został skradziony z terenu Radomska. Śledczy będą ustalać pochodzenie pozostałych przedmiotów. - Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutu usiłowania włamania obu podejrzanym. W przeszłości byli już notowani za włamania i kradzieże. Za tego rodzaju przestępstwo grozi im kara do 10 lat więzienia – dodaje rzecznik piotrkowskiej policji.