Szczegielniak: Lokalizację niektórych fotoradarów powinno się przemyśleć

Strefa FM Środa, 16 stycznia 201314
Dyskusja o fotoradarach rozgorzała na nowo po ogłoszeniu projektu Narodowego Programu Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
fot. Internetfot. Internet

Plan zakłada m. in. zagęszczenie sieci urządzeń mierzących prędkość pojazdów. Ile jest ich na terenie powiatu piotrkowskiego? Dokładną liczbę zna tylko Inspekcja Transportu Drogowego zarządzająca fotoradarami. - Kilka fotoradarów jest przy skrzyżowaniach z drogą krajową numer jeden. Są na krajowej „dwunastce”, zarówno w kierunku Sulejowa, jak i w kierunku Grabicy. Urządzenia stoją również przy drodze S8 w kierunku Bełchatowa. Generalnie samych masztów jest kilkanaście. Podejrzewam, że w większości z nich są mierniki prędkości - mówi podinsp. Artur Szczegielniak z Wydziału Ruchu Drogowego w Piotrkowie.

Lokalizację części fotoradarów powinno się ponownie przemyśleć. - Ostatnio bardzo dużo się o tym mówi. Np. w okolicach miejscowości Jeżów było niebezpiecznie, ale kiedy powstała sygnalizacja świetlna, już niebezpiecznie nie jest. Ten radar, moim zdaniem, już nie spełnia roli, którą powinien spełniać. W tej chwili, mam nadzieję, działają prewencyjnie. W pewnym sensie czyszczą kieszenie kierowców – dodaje naczelnik Szczegielniak.

W całym kraju jest obecnie 315 fotoradarów. Rządowe plany zakładają zwiększenie ich liczby o 160.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

Komentarze (14)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Janek1 ~Janek1 (Gość)16.01.2013 21:55

Problem – moim zdaniem -  nie w samych fotoradarach, lecz w tym, że mamy mnóstwo absurdalnych niekiedy ograniczeń prędkości (np. "obszar zabudowany", na którym nie widać zabudowań, albo 40-tka 200 metrów przed jakimś zakrętem itp.) Wszystko to było ustawione "na wyrost", np. według zasady: "postawimy 40-tkę, chociaż tam z powodzeniem można jechać dużo szybciej, ale przecież i tak będą przekraczać"... Teraz postanowiono z tego zrobić biznes i karać za przekraczanie tych np. 40-tek (a takie ograniczenie jest zasadne, ale na tzw. "zakręcie śmierci" koło Szklarskiej Poręby). Oczywiście gdyby wszyscy stosowali się do tych ograniczeń, kraj by nam się zakorkował. Ale oczywiście o to władzy nie chodzi, ani nie o nasze bezpieczeństwo, a tylko i wyłącznie o nasze pieniądze! Gdyby chodziło naprawdę o to, żebyśmy się stosowali do tych ograniczeń, to w powszechnym użyciu byłyby nie radary, tylko... progi zwalniające! Ale oczywiście takie progi nie przyniosłyby dochodów, za to skutecznie spowolniły ruch i na drogach byłyby wielkie korki. Chodzi więc o to, żebyśmy jeździli szybciej, niż na to pozwala oznakowanie i płacili, płacili, płacili, aż się uzbiera owo słynne, zaplanowane 1,5 mld! Należy też zauważyć, że prawdziwi piraci, którzy stwarzają zagrożenie na drogach mają antyradary, CB, Yanosik i inne sposoby żeby uniknąć odpowiedzialności za szaleńczą jazdę i śmieją się z radarów, z policji  i... z nas wszystkich! Na takich bata nie ma, tylko na zwykłego kierowcę, który nie rozumie, po jaką cholerę ma się wlec przez jakieś "Kozie Wólki" 50-tką i to nawet w niedzielę o 5.00 rano, zwłaszcza w sytuacji, gdy odwołanie “obszaru zbudowanego” jest np. kilkaset metrów za ostatnią chałupą – w szczerym polu! (Idealne miejsce na fotoradar!) A swoją drogą chciałbym zobaczyć np. Min. Nowaka, który swoją, zapewne niezłą, bryką wlecze się po drogach jak żółw przestrzegając rygorystycznie wszystkich tych ograniczeń... Ale tych, którzy nami rządzą ochraniają immunitety i oni mogą bezczelnie i bezkarnie jeździć i tak, jak chcą! A to tylko przykład opresyjności systemu, w jakim żyjemy, która w niektórych obszarach jest może większa, niż w czasach (podobno słusznie) minionych. Za tzw. "komuny" kierowcy nie byli aż tak "z buta" traktowani przez ówczesne władze.

00


j23 ~j23 (Gość)16.01.2013 19:53

Muszę rozwiać obawy podinsp. Szczegielniaka, fotki robią tylko te urządzenia oklejone żółtą foli. A to ich wykaz w łódzkim:
Fotoradary podłączone do serwera Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego pracują:
1. w Łodzi przy:
– al. Włókniarzy (przy ul. Liściastej)
– ul. Pabianickiej (przy ul. Dubois)
– al. Palki (przed ul. Smutną).
2. na drogach przebiegających przez województwo łódzkie:
– przy ul. Ozorkowskiej w Zgierzu
– w Słowiku koło Łodzi
– w Niesięcinie koło Konstantynowa
– w Dąbrowie koło Wielunia
– w Poniatowie w gminie Sulejów (pow. piotrkowski)
– w Stobiecku Szlacheckim w gminie Ładzice (pow. radomszczański)
– w Wojszycach (pow. kutnowski)
– w Pleckiej Dąbrowie (pow. kutnowski)
– w Zdunach (pow. łowicki)
– w Kietlinie (pow. radomszczański)
– w Słomkowie Mokrym (pow. sieradzki).
O wiele groźniejsze dla kierowców są fotoradary starszego typu, które ITD przejęła od policji w lipcu 2011 r. Pracownicy ITD mają ich obecnie dziewięć (jeden fotoradar popsuł się ostatnio). Fotki wykonane przez te urządzenia są zgrywane przez pracowników ITD na zaszyfrowane pendrive’y i przesyłane do tzw. obróbki.
Fotoradary starszego typu są rotacyjnie wkładane do skrzynek zamocowanych na masztach stojących na drogach na terenie całego województwa łódzkiego m.in.:
– krajowej „jedynce” w Ozorkowie, Tuszynie, Kruszowie, Głuchowie, Kamieńsku i Stobiecku Szlacheckim
– krajowej „ósemce” w Ruścu
– krajowej „czternastce” w Głownie i Strykowie
– drodze krajowej nr 42 w Radomsku (przy ul. Brzeźnickiej).

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)16.01.2013 19:06

Jestem za zwiększeniem ilości fotoradarów, ale nie mogą być one instrumentem do łatania dziury budżetowej.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)16.01.2013 18:26

Co tak powoli tą ilość fotoradarów będą zwiększać? Niech zamontują od razu na każdym słupku hektometrowym :) Gdy okaże się, że i to zbytnio nie podniosło bezpieczeństwa, przywróci się stare prawo z zamierzchłych czasów początków motoryzacji mówiące o tym, że przed każdym pojazdem musi biec człowiek z czerwoną flagą. Już teraz w głowach uniodebili zalągł się pomysł, aby ograniczyć prędkość w miastach do 30 km/h. W Sopocie postawili fotoradary na ścieżkach rowerowych. Więc za parę lat może i na chodnikach będzie się je ustawiać? Podbiegniesz, by zdążyć na autobus? A takiego wała...

00


Pietrek Pietrekranga16.01.2013 18:06

Cytuję:
w okolicach miejscowości Jeżów było niebezpiecznie, ale kiedy powstała sygnalizacja świetlna, już niebezpiecznie nie jest

a ile osob zginelo zanim zrobiono sygnalizacje i jakos fotoradar tam nie pomagal. Dla mnie to cale te fotoradary to sie do niczego nie nadaja bo przed fotoradarem zwolnic a za nim do oporu lepsze bylo by

Cytuję:
Odcinkowy pomiar prędkości

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130107/REGION/130109911 bo fotoradar to maszynka to robienie kasy a odcinkowy pomiar podnosl by bezpieczenstwo

00


pudernica ~pudernica (Gość)16.01.2013 17:46

Manipulacja. Fotoradary są wyłącznie do wyciągnięcia kasy. Zaskoczyć kierowcę nie jest trudno. Postawić znak w konarach drzew, potem samochód-radar, a jak przyjdzie opłata znaku już nie będzie.
Bezpieczeństwo podniosłoby ABS, ASR, EPS, Klima, opony firmówki, poduszki powietrzne. Jednak zamiast na lepsze auto Polak musi wpłacić na puder dla polityka, który to wprowadził.

00


Kierowca z Piotrkowa ~Kierowca z Piotrkowa (Gość)16.01.2013 15:09

Panie Arturze niech Pan pierw upora się z tym absurdem w oznaczeniu pionowym i poziomym na rondzie Bugaj , potem dopiero za radary na które i tak Policja nie będzie miała wpływu.

00


CockS CockSranga16.01.2013 15:06

Moim zdaniem git, niech montują więcej tych pstrykadełek, bezpieczeństwa to nie podniesie wcale, ale kasa do budżetu większa, a mnie to i tak nie dotyczy bo jeżdżę przepisowo.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga16.01.2013 13:54

Cytuję:
Urządzenia stoją również przy drodze S8 w kierunku Bełchatowa. - mówi podinsp. Artur Szczegielniak z Wydziału Ruchu Drogowego w Piotrkowie.

A to ciekawe! Jechałem do Bełchatowa miesiąc temu i nie było tam żadnej S8, tylko zwykła droga krajowe nr 8. Od kiedy jest tam ekspresówka?

00


sklave sklaveranga16.01.2013 12:19

Szczegielniak Amerykę odkrył. Fotoradary nie służą by poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach.
Pewnie Nobla otrzyma w dziedzinie niezwykłe odkrycia.
Tato co to jest fotoradar???
Fotoradar drogie dziecko, to taki karmik dla sępów.

Fotoradar w Białym Borze na Pomorzu widział już wiele. Tym razem złapał rowerzystę, który nocą jechał z prędkością 53 km/h. Jedyną częścią garderoby, jaką miał na sobie, były majtki... na głowie.
Minął fotoradar z prędkością o 13 km/h większą, niż dozwolone w tym miejscu 40 km/h.
Podobno pieszego na chodniku w stolicy namierzyli
dopuszczalna prędkość była 5 km/h
a on zasuwał ponad 11 km/h szybciej.
Konieczna będzie nowelizacja Kodeksu Drogowego.
No ale co to jest za problem dzisiaj.
Wystarczy że Donek powie a sejm zaraz to uchwali.
Vincent Wielki Copperfield nauk Ekonomicznych, Naczelny Hochsztapler Wszech Czasów wspólnie z Wielkim Trybunem
bożkiem w Warszawie już ręce z radości zacierają.
Znaleźli sposób by załatać dziurę.....
Odwołanie od mandatu z fotoradaru....
Przykład:
http://sklave.manifo.com/inne

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat